Koronawirus z Chin: Polak przyleciał na Śląsk, trafił do izolatki
Wczoraj na lotnisku Katowice Airport uruchomiono procedury zapobiegawcze w stosunku do 28-latka, który przyleciał tranzytem z Chin. Mężczyzna sam zgłosił personelowi lotniska, że chciałby zostać przebadany pod kątem zakażenia wirusem z Wuhan.
Koronawirus z Chin: Polak przyleciał na Śląsk, trafił do izolatki
Jak informuje szpital w Zawierciu, do którego został przewieziony meżczyzna, obecnie 28-latek nie ma objawów klinicznych wirusa. - Mężczyzna ten podczas odprawy na lotnisku w Pyrzowicach zgłosił służbom medycznym, że wrócił z Chin i chciałby się profilaktycznie przebadać. W badaniu lekarskim u pacjenta nie stwierdzono objawów klinicznych, wskazujących na obecność wirusa. Dodatkowo od pacjenta pobrano materiał, który przesłano do laboratorium w celu przeprowadzenia dalszych testów - informuje Marcin Wojciechowski, rzecznik Szpitala Powiatowego w Zawierciu.
Wyniki badań laboratoryjnych mają być znane w poniedziałek. Wcześniej media podawały, że mężczyzna przyleciał z Chin z gorączką, jednak tej informacji nie potwierdzają służby. Po przewiezieniu do szpitala w Zawierciu 28-latek został odizolowany od innych pacjentów. Personel wyposażono w środki ochrony osobistej przy kontaktach z pacjentem.
Przypomnijmy, że obecnie na świecie zarażonych jest ponad 77,9 tys. osób, a w wyniku choroby Covid-19 wywoływanej przez koronawirusa zmarło 2361 osób. Warto podkreślić, że ponad 21 tys. osób wygrało walkę z wirusem. W Europie przypadki zarażenia koronawirusem odnotowano we Francji, Włoszech, Niemczech, Belgii, Szwecji, Finlandii, Hiszpanii i w Wielkiej Brytanii. 2 osoby zmarły w Europie w wyniku choroby Covid-19 (1 przypadek śmiertelny we Francji i 1 we Włoszech).