Kolejna gmina, w której szerzej zafunkcjonuje „Czyste powietrze”
GODÓW, GORZYCE Urząd Gminy w Godowie będzie prawdopodobnie kolejnym, w którym zostanie uruchomiony punkt przyjmowania wniosków do rządowego programu „Czyste powietrze”. Informację taką przekazał nam wójt Godowa Mariusz Adamczyk.
– Skłaniamy się ku podpisaniu porozumienia z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach na prowadzenie punktu przyjęć wniosków – powiedział nam Mariusz Adamczyk. Jak dodaje jest to spowodowane dużym zainteresowaniem mieszkańców. - Do tej pory, mimo że takiego punktu u nas nie ma, to wnioski do WFOŚiGW złożyły 84 osoby – mówi Adamczyk.
Przypomnijmy, że pierwszy punkt przyjmowania wniosków w powiecie wodzisławskim został uruchomiony w gminie Gorzyce. Porozumienie w tej sprawie zostało podpisane 12 lutego. Pisaliśmy o tym na naszych łamach w ubiegłym tygodniu. - Tylko w pierwszym dniu funkcjonowania punktu odwiedziły go 58 osoby – informuje Daniel Jakubczyk, wójt Gorzyc. Nie wszyscy włodarze miast i gmin powiatu wodzisławskiego chcą jednak ochoczo zorganizować u siebie takie punkty. Powód? Mimo, że „Czyste powietrze” to program rządowy, to koszty funkcjonowania punktów przyjmowania wniosków gminy muszą brać na siebie, tak materiałowe, jak i osobowe. A to przy sporych problemach finansowych samorządów, o które te obwiniają politykę społeczną i fiskalną rządu Mateusza Morawieckiego, oznacza konieczność wyłożenia na rządowy program kolejnych środków z budżetów samorządów. Może stosunkowo niewielkich, ale jednak. Wielu samorządowców uważa również, że jeśli punkty powstaną w ich urzędach, to pretensje o ewentualne nieprawidłowości w funkcjonowaniu programu mieszkańcy będą mieć nie do rządu, a do samorządu. Tyle, że mieszkańcy gmin i miast, w których nie funkcjonują punkty przyjmowania wniosków, skazani są na ich składanie w Katowicach, w siedzibie WFOŚiGW, co w praktyce znacznie ogranicza zainteresowanie programem. - A mamy do rozdysponowania 10 mld zł – mówił w Gorzycach wiceprezes Funduszu Adam Lewandowski.
Wiele wskazuje na to, że coraz więcej samorządów, mimo deklarowanych wątpliwości, będzie przystępować do porozumień z WFOŚiGW w sprawie utworzenia punktów przyjmowania wniosków. Fundusz ma w rękawie dodatkowego asa. Od jednego z włodarzy usłyszeliśmy nieoficjalnie, że WFOŚiGW, który przekazuje gminom różnego rodzaju dotacje i pożyczki na działania proekologiczne, w pierwszej kolejności może rozpatrywać wnioski z tych gmin, które podpisały z Funduszem porozumienia na utworzenie punktów przyjmowania wniosków do programu „Czyste powietrze”.
(art)
Piec na pelet .....długie lata?
Puknij się w lep,nie ze mną te numery Bruner
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Brawo bo Godów to najbardziej smogotwórcza wiocha a gaz tam mają praktycznie wszyscy
Co to za słowo "zafunkcjonuje"! Matko jedyna!
Niektórzy starzy mieszkańcy tych gmin uważają że ogrzewanie gazem "to je gańba". Normalnie jaskiniowcy.
Ci sami ludzie którzy tu mówią o czystym powietrzu, ekologii w tym samym czasie budują parking dla camperów. Jak to się ma do waszej ekologii? Wy dbacie o środowisko? Otworzcie oczy, wszystko w około niszczycie.