Uchwała „śmieciowa” do poprawki, bo RIO miała zastrzeżenia

Pod koniec listopada krzanowiccy radni pochylili się nad przyjęciem nowych stawek za śmieci. W dokumencie określono również stawki dla mieszkańców, którzy nie chcą segregować śmieci. Zapis brzmiał następująco: „Jeżeli odpady nie są zbierane i odbierane w sposób selektywny”, po czym nastąpiło rozgraniczenie co do kwot, w zależności od liczby osób zamieszkującą posesję. Z tym zapisem nie zgodziła się Regionalna Izba Obrachunkowa w Katowicach, która pełni nadzór nad działalnością jednostek samorządu terytorialnego i ich związków w zakresie uchwał. – RIO zasugerowała, aby ten zapis zmienić. W związku z tym, że mógł sugerować, że mieszkańcy mają wybór: czy segregować odpady, czy nie segregować. A w rzeczywistości po nowelizacji ustawy „odbioru odpadów” jest obowiązek segregowania i jeżeli ktoś tego obowiązku nie wykona, to wówczas ma naliczoną stawkę podwyższoną – podał na obradach burmistrz Andrzej Strzedulla (na zdj.).

Radni pochylili się więc nad zmianą zapisu. Nowe brzmienie tego punktu brzmi następująco: „Ustala się stawkę opłaty podwyższonej za gospodarowanie odpadami komunalnymi, jeżeli właściciel nieruchomości nie wypełnia obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny w wysokości stanowiącej trzykrotność opłaty za zagospodarowanie odpadami komunalnymi (...)”.

Co ważne, zmienił się tylko jeden zapis, stawki pozostały bez zmian. I tak wraz z nowym rokiem mieszkaniec za odpady komunalne płaci 27 złotych (było 22 zł), to w przypadku, gdy nieruchomość zamieszkuje sam. W momencie dwóch mieszkańców cena na osobę wynosi 26,50 zł (21,50 zł), trzech 25,50 zł (20,50 zł), czterech 24,50 zł (19,50 zł) i pięciu lub więcej mieszkańców 23,50 zł (18,50 zł). Co oczywiste w chwili kiedy mieszkańcy nie wypełniają obowiązku segregacji płacą potrójną stawkę, w zależności od liczby osób zamieszkującej daną posesję.

(mad)