Radny Marcin Fica narzeka na odbiór śmieci po podwyżce opłat
Członek opozycji, kierujący do prezydenta najwięcej interpelacji, docinał Polowemu na ostatniej sesji, że ten „obniżył opłatę śmieciową z 13,50 zł na 21 zł”. Narzekał też, na problemy z odbiorem śmieci po podwyżce. Według opozycjonisty firma Empol przyjeżdża po odpady nawet z tygodniowym opóźnieniem.
Ankieta
Niedługo przed sesją magistrat informował o problemach technicznych w firmie Empol, której śmieciarka uległa awarii. Radny Marcin Fica uważa taką sytuację za bezprecedensową i niedopuszczalną. - Skoro płacimy im za wywóz, to powinniśmy egzekwować usługi - nie krył niezadowolenia na lutowej sesji Rady Miasta Racibórz. Przedstawił efekty swych obserwacji, jak na osiedlu obok „Sokoła” odbierano śmieci w lutym. - Zamiast 14 lutego śmieciarka przyjechała 18 lutego. Przy następnym odbiorze 21 lutego zabrano część odpadów, a dzwon na makulaturę był kompletnie nabity. Ludzie zaczęli wrzucać papier do śmieci zmieszanych. Bioodpady nie były odbierane w wyznaczonych dniach, w końcu zabrano je z tygodniowym opóźnieniem - relacjonował M. Fica.
Radny nie wierzy, że prezydent Dariusz Polowy poradzi sobie z egzekwowaniem jakości usług Empolu dla Miasta, bo urzędnicy zajmujący się gospodarką odpadami „są zawaleni telefonami i zgłoszeniami mieszkańców o problemach z odbiorem śmieci”.
Marcin Fica polemizował też z opinią D. Polowego, że samorządy odchodzą od korzystania z własnych przedsiębiorstw w obsłudze gospodarki komunalnej.
- Miasto Jaworzno wraca do swoich śmieciarek, napędzanych CNG. Znalazłem też przykład Torunia, który korzysta z własnej spółki i podwyższył opłatę tylko o 17%, by zapłacić za wzrost kosztów wywozu śmieci. A pan podniósł ceny o 55% i to też tylko za transport. Tymczasem podwyżki w okolicy dotyczą zarówno wywozu jak i zagospodarowania - kierował słowa krytyki pod adresem prezydenta Raciborza.
Fica nie zdążył wypowiedzieć wszystkich zarzutów, bo Dariusz Polowy wyszedł z sali obrad (został wezwany do wyjaśnienia sytuacji z Animalsami, którzy przyszli do urzędu z bezdomnymi psami). - Nie ma do kogo mówić - skończył radny Fica. Zaproponował zaproszenie na kolejną sesję prezesa firmy Empol, by ten tłumaczył się przed radą.
Wiceprezydent Michał Fita poinformował, że takie spotkanie odbyło się już w gabinecie prezydenta Polowego, ale nie wie, czego ono dotyczyło, bo w nim nie uczestniczył.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Radny Miasta Racibórz
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Może niech Pan Radny powie kto wymyślił te śmieszne brązowe worki? Czemu nie można dawać obierek do pojemników na zieleninę? Przecież to też są dodatkowe koszty! Kto za tym głosował?
Fica pozytywnie zaskakuje, on się urodził do swojej roli. Myślę, że Dariusz Polowy ma go serdecznie dość. Uczepił się go i nie odpuszcza. Jego pytania mają sens. Obnażył obłudę takiej Pani Tomaszewskiej co to płakała za drzewkiem wycinanym a teraz fimuje plan likwidacji całego parku. Fica postrach ludzi Polowego.
Pan Marcin jest takim radnym, jakim powinien być każdy członek tej rady. Państwo wprowadzeni przez prezydenta Polowego są żałośni. Mówili o sobie że są szlachetni i sprawiedliwi ale prawda jest taka że zależy im tylko na swoich stołkach. Diety sobie podnieśli i śmieją się ludziom w twarz. Nie pan ich pilnuje panie Fica. W panu nadzieja że nie zniszczą Raciborza.
Drogie śmieci, zagrożone szkoły, zwolnieni parkingowi, stacja paliw na Opawskiej - to są filary rządów ekipy Polowy - Fita - Konieczny. W kampanii o tym nie mówili. Po czynach ich poznaliśmy.