Lekarz o kornawirusie: nie panikować, dbać o odporność i higienę
Z doktorem Kordianem Warońskim, specjalistą medycyny podróży, rozmawiamy o koronawirusie SARS CoV-2 i ryzyku jakie niesie choroba COVID-19.
– Mówi się, że koronawirus Cov-2 może być wirusem sezonowym.
– Tak, to całkiem możliwe. Tak samo było z wirusem ZIKA, który jest obecny w wielu krajach strefy tropikalnej, a który kiedy się pojawił, również wywołał panikę. Mówiło się, że wykończy ludzkość. Okazało się, że 95% zachorowań miało przebieg łagodny, a tylko 5% miało postać ciężką. Powtarzam: wirusy były i będą. Dlatego pamiętajmy o higienie, o myciu rąk. Szczególnie w okresie epidemiologicznym należy pamiętać, żeby myć te ręce częściej. Żeby nie dotykać ust, czy oczu nieumytymi rękoma.
– Podsumujmy. Żeby nie dać się koronawirusowi, po pierwsze nie należy panikować, po drugie dbać o zdrowie, po trzecie dbać o zasady higieny.
– Dokładnie tak. Dodałbym jeszcze, że dobrze unikać chorych osób, unikać miejsc i krajów, w których występuje ryzyko zakażenia wirusem, oczywiście obserwując na bieżąco co się dzieje i reagując na to bez paniki. Tak naprawdę to dziś powinniśmy unikać podróży do Chin, Korei Południowej i Włoch, no i pływania statkami po Azji. Nie ma powodów, by unikać innych miejsc. Natomiast należy na bieżąco śledzić zalecenie epidemiologiczne. Kiedy przychodzą do mnie podróżnicy, którzy np. chcą jechać do Tajlandii, to wspólnie z nimi analizuję, w jakie konkretnie miejsce ma odbyć się ta podróż, jaki jest to typ wyjazdu, co podróżnik będzie tam robić i kiedy, jak się będzie tam zachowywać, czy są przeciwwskazania np. ze względu na wiek i czy są zalecenia epidemiologiczne dotyczące regionu, w który chce jechać podróżnik.
– Dużo się mówi ostatnio o stosowaniu maseczek ochronnych.
– Prawda jest taka, że te maseczki to są dobre, ale dla ludzi już chorych, po to by nie zakażali innych osób. Jeśli ktoś zdrowy nosi tę maseczkę pół dnia, i potem w domu ją ściągnie, dotykając ją rękoma, to później te ewentualne drobnoustroje, które zatrzymały się na maseczce, przedostają się na ręce. Zdrowy człowiek sam sobie je może wprowadzić do organizmu.
– Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał Artur Marcisz
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Dobrze prawi, należy zachować ostrożność ale ta panika ludzi w sklepach wykupują ych towar jakby szła wojna jest conajmniej śmieszna. Tragedia jak łatwo ludzi zmanipulowac ehh stado barankow daje się strzyc. Samemu powinno się myśleć, nie należy bagatelizować ale bez przrsady
Kornawirus na nowinach? Koranowirus w pgg? Może zdecydujecie się aby co nas zabije
Szanowny Doktorze, jeśli chodzi o podróże do Tajlandii, myślę że Coronavirus nie taki straszny w porównaniu z tym czym można się tam zarazić. Ale jak sam Pan wspomniał- to zależy od typu wyjazdu i tego co będziemy tam robić... Pozdrawiam
Nie panikować, w Włochach 100 zgonów dziennie z powodu tego syfu... respiratorów brakuje i OIOM łóżek, jak i w Chinach, a u nas dopiero teraz mówią o tym, że trzeba by zwiększyć, od stycznia co robili?