Środków ochrony osobistej w szpitalu na Gamowskiej starczy na 3 dni
Podobnie jak w całym kraju raciborska lecznica boryka się z problemem niewystarczającej liczby środków ochrony osobistej dla swojego personelu. Aktualnie dla szpitala działającego jako rejonowy wystarczy ich na 2-3 dni. W momencie przekształcenia w placówkę w całości zakaźną potrzeby znacząco wzrosną. - Bez tych środków będę musiał zamknąć szpital - tłumaczy Ryszard Rudnik dyrektor raciborskiego szpitala.
- Sytuacja u nas jest taka jak w całej Polsce. Dostęp do tych środków jest niewystarczający w stosunku do potrzeb. Liczę na rezerwę ministerialną - zauważa dyrektor, którego udało nam się złapać na telefon dosłownie na chwilkę, bo „ma bardzo dużo spraw do załatwienia”. Trwa reorganizacja placówki w szpital zakaźny. Od poniedziałku 16 marca lecznica nie będzie obsługiwać innych pacjentów poza zakażonymi koronawirusem. Ma się nimi zajmować obecna kadra, w miarę konieczności uzupełniania personelem z zewnątrz, kierowanym tu przez wojewodę.
O godz. 13.00 w szpitalu ma się odbyć konferencja prasowa starosty raciborskiego, prezydenta Raciborza i dyrektora szpitala.
Ludzie
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu