Lekarka z nocnej poradni w Knurowie zarażona koronawirusem
Jedna z dwóch nowych osób, u których potwierdzono obecność koronawirusa, to lekarka ze szpitala w Knurowie. Trwa ustalanie listy pacjentów, których przyjęła.
- Pani doktor, która przyjmowała pacjentów w ramach Nocnej i Świątecznej Opieki Lekarskiej, posiada pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa - informuje knurowski szpital w oświadczeniu. - Pani doktor została prawdopodobnie zakażona przez jednego z pacjentów w trakcie pełnienia dyżuru w ramach Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej. Przypuszczalnie pacjent ten mógł być pierwszym pacjentem z koronawirusem na terenie szpitala. Jego dane zostały przekazane policji oraz sanepidowi. Pani doktor, której życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia, przebywa obecnie na kwarantannie. Jesteśmy z nią w stałym kontakcie telefonicznym. Czuje się ona dobrze i nie ma żadnych objawów infekcji koronawirusem - czytamy dalej. Pacjenci i personel, którzy mieli bezpośredni kontakt z lekarką, poddani są kwarantannie do 29 marca.
(acz)
Nie hejtujcie lekarki, każdy z was już może być zarażony
ciekawe dlaczego poszła do pracy przebywając w rejonach gdzie również jest koronawirus ,a nie zgłosiła tego faktu do sanepidu lub na policje siedząc oczywiście w domu to już jest krótko mówiąc nie odpowiedzialne.
Dobre pytanie.W jakim wieku jest lekarka?
Jak nie miała objawów, to skąd wiedziała, że jest zainfekowania wirusem?