Powiat skierował pismo do MSWiA z apelem o 3 nowe przejścia graniczne
Widząc, że pani senator Ewie Gawędzie z PiS powiodło się w sprawie uruchomienia dodatkowego przejścia w Gołkowicach, starosta raciborski Grzegorz Swoboda podjął wspólnie z wójtami dodatkowe starania w sprawie przejść graniczych na granicy polsko-czeskiej.
Pisaliśmy już o kłopotach mieszkańców ziemi raciborskiej, którzy dojeżdżają do czeskich zakładów pracy po 5 i więcej godzin z powodu korków na granicy polsko-czeskiej. Wcześniej starosta Grzegorz Swoboda zajmował się już tym problemem, ale jego argumenty odrzucono w Warszawie. Po tym jak udało się uruchomić drugie przejście graniczne dla powiatu wodzisławskiego w Gołkowicach, włodarz powiatu po rozmowach z wójtami gmin powiatu raciborskiego, postanowił ponowić wezwanie do otwarcia przejść na granicy. Chodzi o granice w Owsiszczach, Pietraszynie i drugie w Chałupkach (most).
- Dochodzi do absurdalnych sytuacji. Starsza mieszkanka Chałupek, żeby dostać się do Bohumina, musi ustawić się, idąc pieszo, w kolejce samochodów i kilka godzin czekać, aby drogą okreżną, przedostać się do miejscowości, do której docierała w parę minut - opowiada nam Grzegorz Swoboda.
Oto treść pisma do MSWiA
Wsłuchując się w głosy mieszkańców gminy Krzanowice oraz Powiatu Raciborskiego zwracam się z prośbą o umożliwienie przekraczania granicy kraju na przejściu granicznym Pietraszyn-Sudice oraz Owsiszcze-Píšť.
Znaczna liczba osób z obszaru naszego powiatu pracuje w zakładach w okręgu Opawskim bądź też posiada uprawy rolne po stronie Czeskiej.
Ze względu na kontrole przygraniczne a także ograniczenia określone w Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 13 marca 2020 r. codzienny dojazd do pracy czy też upraw rolnych staje się w praktyce niemożliwy. W wielu przypadkach osoby te są zmuszone do wykorzystywania urlopu wypoczynkowego ze względu na problemy z przybyciem do pracy na określoną godzinę. Proszę o pozytywne rozpatrzenie powyższej prośby i otwarcie przejść Pietraszyn-Sudice oraz Owsiszcze-Píšť i Chałupki-Bohumin.
Taką wiadomość otrzymaliśmy od Czytelnika Marcina:
Jeździmy do Bolatic około 100 pracowników nas tam pracuje. Musimy stać po 3 lub 4 godziny w kolejkach, a pracodawca wymaga żebyśmy codziennie byli na czas. Zero zrozumienia że stoimy po tyle godzin w kolejkach. W drodze powrotnej też. Prosimy o urlopy na ten okres, to mówią nam w Czechach że nie ma takiej możliwości. Dlatego prosimy o jedno przejście więcej. To chyba nie stanowi tak dużego problemu?
Ludzie
Była senator.
Starosta Raciborski