Oksfordzka przygoda Błażeja z Marklowic
Poznał zasady funkcjonowania najsłynniejszej szkoły na świecie, zwiedził jedną z najstarszych bibliotek w Europie i przy okazji spełnił jedno ze swoich marzeń. Mowa o edukacyjnej podróży do Anglii, jaką odbył młody marklowiczanin.
Krytyczne myślenie i warsztaty z dziennikarstwa
Podczas spotkania edukacyjnego Błażej miał możliwość wzięcia udziału w kilku wykładach. - Jednym z ciekawszych był ten dotyczący krytycznego myślenia - mówi marklowiczanin. - Warsztaty pozwoliły mi spojrzeć na otaczającą rzeczywistość z różnych perspektyw - dodaje. Uczeń wodzisławskiego ZST wyjaśnia, że krytyczne myślenie jest racjonalnym sposobem podejścia do rzeczywistości. - Na Oksfordzie ta umiejętność jest bardzo pożądana. Szczególnie ważna jest na etapie rekrutacji - zauważa Błażej. W trakcie wyjazdu uczestniczył także w zajęciach z dziennikarstwa. W ich trakcie Błażej razem z innymi uczestnikami spotkania edukacyjnego wyszedł na oksfordzkie ulice i przeprowadził z tamtejszymi mieszkańcami sondę. - Pytaliśmy przechodniów o opinie dotyczące organizacji ekologicznej znanej pod nazwą Extinction Rebellion. Nasze wnioski były później opublikowane na łamach ogólnopolskiego magazynu - mówi marklowiczanin. Dodaje, że to doświadczenie było bardzo ciekawe, szczególnie pod względem przełamania bariery językowej. - Na początku nie było łatwo przestawić się i mówić w języku angielskim, ale jakoś mi się udało - wspomina nastolatek. Dodaje, że podczas wyjazdu wziął również udział w warsztatach z burmistrzem Oksfordu i zajęciach z Academic Writing, czyli tzw. pisania akademickiego.
Niezwykła angielska przygoda
Oprócz zajęć i warsztatów Błażej miał możliwość poznania miasta i budynków Oksford Union. Na trasie zwiedzania znalazły się m.in. takie obiekty jak: Christ Church College – kolegium leżące w samym sercu Oksfordu, Sheldonian Theatre – teatr wybudowany specjalnie dla Uniwersytetu Oksfordzkiego czy Bodleian Library – jedna z najstarszych bibliotek w Europie. – Oxford to miejsce tajemnicze, czuje się tam atmosferę, której nie można opisać słowami. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł tam powrócić i jeszcze raz poczuć emocje, które towarzyszyły mi teraz - mówi nastolatek. - Cieszę się i czuję się wyróżniony, że byłem uczestnikiem tak interesującego projektu. Wycieczka do Oxfordu od zawsze była jednym z moich najskrytszych marzeń. Nie myślałem, że jego spełnienie będzie możliwe już w szkole średniej – podsumowuje wyjazd do Anglii mieszkaniec Marklowic.
(juk)