Tokai Cobex i Rafako chcą dołączyć do darczyńców na rzecz szpitala zakaźnego w Raciborzu
Dyrektor lecznicy Ryszard Rudnik przekazał dziś radnym powiatowym, że wpłynęły kolejne pieniądze na konto szpitalne. Zgłaszają się kolejne firmy gotowe pomóc. Ministerstwo Sprawiedliwości kupi operacyjne łóżko ortopedyczne dla Gamowskiej.
Radny Artur Wierzbicki z PO pytał szefa szpitala, kto faktycznie pomógł już placówce. Według niego celebrytki robią z tej pomocy marketing. Rajcę ciekawiło, jak zachowują się, jeśli chodzi o pomoc szpitalowi okoliczne gminy.
Starosta raciborski Grzegorz Swoboda opowiedział o zainteresowaniu sytuacją szpitala przez Subregion Zachodni i deklaracjach wsparcia lecznicy z samorządów: Rybnika, Pszowa, Świerklan i Gaszowic. Prezydent Wodzisławia Śląskiego też chciał pomóc, ale nie zgodzili się miejscowi radni.
Ryszard Rudnik podał, że konkretnie pomogły już Eko-Okna, kupując lecznicy karetkę, która dojedzie na Gamowską w kwietniu. Jej koszt wyniesie pół miliona złotych. Drugie tyle firma przekazała na inwestycje w sprzęt medyczny, doposażenie szpitala.
Wpłynął już przelew na 400 tys. zł z Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Spodziewana jest pomoc od PKO BP. Zaangażował się Tokai Cobex. W Japonii zostaną podjęte ostatecznie decyzje.
- Rafako też się odezwało i kupi nam sprzęt do leczenia - nadmienił dyrektor Rudnik.
Fundacja WOŚP zakupi szpitalowi łóżka na Oddział Intensywnej Terapii z respiratorami i kardiomonitorami.
Pomoc zaoferował marszałek województwa ze środków unijnych. Dyrekcja szpitala złoży do 30 marca fiszki z zapotrzebowaniem.
W ministerstwie zdrowia złożony jest wniosek z Raciborzem na 2 mln zł na pokrycie kosztów przystosowania szpitala w placówkę jednoimienną, zakaźną. - Wyjaśniam, uściślam ten temat z resortem - oznajmił R. Rudnik.
Ministerstwo sprawiedliwości przekazało staroście, że sfinansuje zakup długooczekiwanego na Gamowskiej stołu operacyjnego dla ortopedii.
Są także indywidualne wpłaty od osób prywatnych, po kilkaset złotych po tysiąc złotych. - Te przekazane nam środki będą wszystkim mieszkańcom służyć przez wiele lat - uważa dyrektor szpitala.