Poradnia diabetologiczna może wznowić działalność w kwietniu
To na razie pierwszy konkret jeśli chodzi o przywrócenie działalności poradni specjalistycznych, które zniknęły wraz z przekształceniem szpitala rejonowego w zakaźny w Raciborzu.
O możliwości wznowienia pracy przed diabetologów w Raciborzu powiedział na wirtualnym spotkaniu z radnymi powiatu dyrektor szpitala. Ryszard Rudnik wspomniał, że tematem zajmuje się wicedyrektor medyczna Elżbieta Wielgos - Karpińska. Na Gamowskiej nie może być żadna inna działalność poza placówką zakaźną. To tzw. szpital jednoimienny.
Cukrzycy mogliby znaleźć pomoc przy ul. Sienkiewicza, w dawnym krwiodawstwie. - Mamy zainteresowanego lekarza. Konsultujemy temat. To jest ważna poradnia, dotyczy także kobiet w ciąży. Mogłaby ruszyć w kwietniu, o ile uzyskamy potrzebne zgody NFZ. Wtedy ją przeniesiemy i będzie działała w tym samym wymiarze, jak to było w szpitalu - zapowiedział R. Rudnik.
Jego zdaniem raciborskie POZ-ty mogłyby przejąć tzw. specjalistykę z poradni przyszpitalnych. - Mogliby uzyskać większy kontrakt z NFZ i ruszyć - przekonuje dyrektor szpitala zakaźnego. Wie, że są z tym problemy, bo tak było z nocną i świąteczną opieką lekarską. - Wcześniej była wojna gdzie ma się znajdować. Teraz jak chcieliśmy ją w całości oddać, to nikt jej nie chciał - skwitował Ryszard Rudnik.
Starosta raciborski Grzegorz Swoboda odkąd wojewoda zdecydował, że raciborski szpital zmienia w zakaźny, dążył do rozwiązania problemu z brakiem dostępu do lekarzy - specjalistów w stolicy powiatu. Bezskutecznie. Odbyły się dwa spotkania z szefami placówek Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Pierwsze z nich - zanim włodarz trafił na kwarantannę domową i drugie, już po niej. - Jestem w kontakcie z tymi lekarzami, ale oni mówią wprost: boją się obsługi jeszcze większej liczby pacjentów. Już mają problemy z zaspokojeniem potrzeb bieżących. Nie widzą nowych rozwiązań na teraz - mówił radnym Grzegorz Swoboda. Podał przykład ze stomatologicznym centrum Dentica w Raciborzu, które jako jedyne przyjmowało pacjentów. - Nastąpiło wyraźne wyczerpanie siłowe. Chciałbym zwiększyć możliwości obsługi pacjentów, ale nie ma chętnych podmiotów z uwagi na obawę przed narażeniem na zakażenie - stwierdził G. Swoboda.
Dyrekcja pracuje pełna parą. w zeszła środę ogłoszono konkurs ofert na wykonywanie badań rezonansem, z warunkami które umożliwiają start tylko jednej firmie tj dokładnie tej,która teraz od 2 tygodni przestała tych świadczeń w szpitalu udzielać.Jakby kto myślał .że w warunkach konkursu i w projekcie umowy jest choć wzmianka o tym,że tych świadczeń trzeba udzielać w szpitalu zakaznym to się srodze przeliczył.Warunki konkursu dają możliwość startu tylko jednej firmie tj tej która wynajmuje od szpitala powierzchnię a w projekcie umowy nie ma nawet wzmianki o tym,ze szpital jest zakazny cały.
W tym konkursie szpital zamawia określoną ilość badań ,tylko po co ? skoro firma już w ramach obecnie obowiązującej umowy nie chce tych badań robić a nowa umowa ma być dokładnie taka sama,choć ceny mogą być wyższe. może radni bezradni i zarząd co działa wzorowo zajęliby się tym tematem i przede wszystkim rozliczeniem sprzedaży radiologii kilka lat temu,bo to są tego skutki.
CZY KTOŚ Z DYREKCJI CZYTAŁ TE INFORMACJE ZAMIESZCZONE W TEJ DODANEJ WCZORAJ ZAKŁADCE INFORMACJE DLA PACJENTA? CHYBA JEDNAK NIE...
Jedyne co na stronie szpitala jest wyartykułowane w sposób jasny i klarowny to ogłoszona zbiórka pieniężna.
A mieszkańców nie interesuje z kim spotyka się starosta,jakie kontrakty chce oddać prywatnym dyrektor,jak mocno stara się dyrektor medyczna ,tylko chcieliby wiedzieć gdzie mogą sobie obecnie w mieście zaopatrzyć ranę głowy ,złamaną kończynę itp ( nawiasem mówiąc zabiegów w trybie ostrym w tym spoznionym 2 tygodnie komunikacie szpital nie odwołał)
nawoływanie by mieszkańcy szukali w obecnej sytuacji pomocy medycznej w ościennych powiatach jest karygodne ze względu na podstawowe zasady przeciwdziałania pandemii.
Spychanie odpowiedzialności na prywatne podmioty,za to,ze starosta i władze szpitala nie potrafiły na czas zorganizować zastępczych poradni specjalistycznych to prymitywny i cyniczny zabieg marketingowy.to samo dotyczy stomatologii. wytyczne NIL sprawiają,że żaden gabinet stomatologiczny w powiecie ich raczej spełnić nie może ze względu na braki w wyposażeniu,którego nie uzupełni podmiot prywatny bo nie ma dostępu do tych środków ,a szpital i starosta mają. Wydawanie przez starostę apeli i komunikatów do stomatologów skutkuje tylko tym,ze wzrasta hejt na te grupę zawodową a odwracana jest uwaga od zaniedbań jakie poczyniły obecnie lokalne władze.
Panie i panowie z władz,ogarnijcie się bo za chwile może być naprawdę kiepsko,a wirusa zupełnie nie obchodzą oświadczenia ,że starosta działa w sposób wzorcowy.
kiedy wreszcie w to wszystko wkroczy wojewoda z jakimiś konkretnymi rozwiązaniami i pomocą?
@pacjentkata , skuteczny wpis. wreszcie zmieniono stronę internetową szpitala i jest jakaś zakładka z której można się dowiedzieć ,ze szpital jest zamknięty dla pacjentów bez wirusa juz od 16 marca.
14 dni po fakcie. brawa dla dyrekcji,za szybkość i że przynajmniej komentarze czyta., a kasa za moderowanie strony pewnie niezła leci...
tylko ta oferta rtg tk i rezonansu dla pacjentów ambulatoryjnych nadal jest aktywna, nawet wizytę można próbować umówić poprzez stronę szpitala, a przecież zakład diagnostyki obrazowej od 2 tygodni nie działa nawet dla pacjentów szpitalnych!!! coś słabo ten starosta z firmą od radiologii rozmawia.
To Pan dyrektor był łaskaw zamknąć wszystkie poradnie przyszpitalne a nie miał zgody NFZ na otwarcie ich w innym miejscu? a jaki organ kontrolny wydał zgodę na umiejscowienie pogotowia i zespołów ratunkowych w tak skandalicznych warunkach,opisanych w mediach ? NFZ wydał zgodę by szpital funkcjonował bez stacjonarnego rtg? a na stronce szpitala ,który od 2 tygodni jest podobno szpitalem zakaznym ani słowa o tym,że szpital nie działa dla mieszkańców, ba nawet więcej , nadal są zamieszczone cenniki usług komercyjnych.podane są też zakresy świadczeń przychodni na NFZ, laboratorium,rtg TK ,rezonansu ,tak jakby wszystko było normalnie czynne. To obraz tego jak nad tym panują w starostwie i dyrekcji. Ale pewnie mają zbyt dużo pracy bo udzielają wywiadów dla mediów, żeby pokazać jak wzorcowo działają.
Dyrektor i starosta chyba nie wiedza co mówią. to nie okoliczne POZ wyraziły zgodę na zamkniecie szpitala tylko włodarze miasta i powiatu plus dyrekcja szpitala. A przerzucanie teraz odpowiedzialności na prywatne podmioty,że w mieście nie działa specjalistyka i nocna pomoc ..jest po prostu bezczelnością. jak się zamyka jedyny w powiecie szpital z jego wszystkimi funkcjami to trzeba mieć plan zabezpieczenia medycznego dla mieszkańców.A TEGO PLANU NIE MA. do tego ten przekształcony szpital to farsa, nie ma w nim od 14 dni czynnej diagnostyki obrazowej. co do nocnej pomocy to szpital robił kiedyś wszystko by ją przejąć ,łącznie z podawaniem nieprawdy w ankietach konkursowych do NFZ!! te ostatnie spotkania z prywatnymi podmiotami to odbyły się chyba pro forma, starosta ( było to w niedzielę 15 marca) zmęczonym głosem opowiadał jak to dało się radę przekształcić szpital i ,że działa wzorcowo, nie podano żadnych propozycji współpracy. opowieści dyrektora,ze prywatny podmiot mógłby przejąc jakiś kontrakt to jest naiwne gaworzenie, bo kontrakty rozdziela NFZ a nie dyrekcja szpitala. te powyżwsze oświadczenia władz to przykład ich bezsilności i próby przerzucenia odpowiedzialności za rozwalenie raciborzanom ochrony zdrowia. na prywatnych. . A władze powiatu miasta i szpitala nawet nie potrafiły do współpracy przekonać prywatnej firmy której kilka lat temu tak korzystnie sprzedano cała szpitalna radiologię. brak zastępstwa dla funkcji szpitala,które zostały od 14 dni wyłączone dla mieszkańców obciąża włodarzy i dyrekcję, niezależnie jak bardzo będą tę odpowiedzialność starali się przekierować na prywatne podmioty