Laboratorium z Gliwic będzie badało próbki ze szpitala w Raciborzu
Ponad 3,5 tysiąca – tyle do tej pory przebadano próbek w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach. Laboratorium, które bada materiał pod kątem obecności Covid-19, od trzech tygodni pracuje non stop, 24 godziny na dobę.
– Mamy dziś ogrom pracy. Sam proces przygotowania do badania jest niezwykle czasochłonny i wymaga niezwykłej pieczołowitości. Laboranci, którzy zostali specjalnie przeszkoleni, muszą się przebrać w odpowiednie kombinezony, maski, przygotować ręcznie do dalszej diagnostyki próbki przed włożeniem ich do urządzenia. Cały proces badania trwa 5 godzin – wyjaśnia Urszula Mendera-Bożek, wojewódzka inspektor sanitarna. Do urządzenia, które bada próbki pod kątem genetycznym, wchodzi jednocześnie około 90 probówek z materiałem biologicznym.
Dziś ruszyły badania pod kątem koronawirusa w jednym z laboratoriów Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach. – Nie trzeba przekonywać nikogo, iż jest to renomowana, jedna z najlepszych instytucji badawczych w naszym kraju, która wspomoże nas w badaniach. Skróci się czas oczekiwania na wyniki – podkreśla wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
Instytut przeprowadził już 30 pierwszych badań molekularnych – trzy wyniki okazały się pozytywne. – Docelowo laboratorium będzie wykonywało badania dla czterech śląskich szpitali: w Raciborzu, Tychach, Chorzowie i Cieszynie. Na początek będzie to ok. 70-80 badań na dobę – wyjaśnia Maja Marklowska-Tomar, rzecznik Instytutu.
Oprac. (acz)
Janie, niektórym,, ludzią'' jednak nauczyciele są potrzebni
Zabrać 60 % wynagrodzenia nauczyciela bo i tak nic nie robią, siedzą w domach lenie jedne i dać lekarza, pielęgniarka i ludzia z laboratorium. Kto popiera pana Jana ?