Rudnik: Jak strażacy ochotnicy są chronieni przed koronawirusem?
Temat poruszono na minionym wspólnym posiedzeniu komisji związków i porozumień komunalnych, mienia komunalnego i działalności gospodarczej, rolnictwa i ochrony środowiska oraz komisji zdrowia, oświaty, kultury, opieki społecznej, prawa i porządku publicznego oraz ochrony przeciwpożarowej. To było pierwsze spotkanie radnych w formie zdalnej, które odbyło się za pośrednictwem komunikatora zoom.
Maria Szreder (na zdj.), radna z Gamowa, a zarazem członkini komisji zdrowia, oświaty, kultury, opieki społecznej, prawa i porządku publicznego oraz ochrony przeciwpożarowej w trakcie posiedzenia połączonych komisji pytała wójta Piotra Rybkę o zabezpieczenie strażaków ochotników z terenu Gminy przed zakażeniem się koronawirusem. – Dochodzą do mnie pytania od strażaków: czy coś jeszcze otrzymają? – pytała radna.
Wójt Piotr Rybka wyjaśnił, że Gmina ma zamówione środki ochrony osobistej. To natomiast co miała na stanie, już rozdała strażakom. – Wszystkie jednostki dostały maski, okulary ochronne, rękawiczki i płyny dezynfekcyjne. Jedynie czego nie otrzymały wszystkie jednostki, to kombinezonów ochronnych – mówił włodarz. Dodał, że kombinezony najpierw trafiły do jednostki w Rudniku. – Z tego względu, że ta jednostka jest skierowana przez PSP Racibórz, jako pierwsza, która będzie powoływana w razie pomocy w walce z koronawirusem – wyjaśniał. Podobne zalecenia Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu podjęła wobec wszystkich gmin powiatu raciborskiego, wyznaczając po jednej jednostce strażaków ochotników z terenu poszczególnych samorządów. Jak tłumaczył na posiedzeniu wójt Rybka, ci strażacy mają w chwili potrzeby pomagać m.in. w rozwożeniu jedzenia do osób objętych kwarantanną. – Na tę chwilę, to co mogliśmy, to przekazaliśmy strażakom – podkreślał włodarz, zauważając, że ze względu na sytuację pierwszą jednostką wyposażoną w środki ochrony osobistej była właśnie ta w stolicy Gminy. – Pozostałe rzeczy jeszcze wpływają. Kolejne mamy pozamawiane łącznie z płynami do dezynfekcji. Teraz musimy na to czekać – puentował włodarz.
Przewodniczący Ireneusz Jaśkowski, rozmawiając z niektórymi strażakami o środkach ochrony osobistej, radził, aby obdzwonić jednostki i zapytać się, czy na pewno potrzebują okularów ochronnych. – One są drogie, a sporo strażaków ma kaski z przyłbicami. Więc wystarczy tylko tę przyłbicę założyć – powiedział przewodniczący Jaśkowski, opierając swoją wypowiedź na radach strażaków ochotników. Wójt Rybka odpowiadał, że postanowiono wyposażyć w nie wszystkie jednostki, aby „nie zostało zarzucone, że ktoś dostaje, a ktoś nie”. – Jeżeli chodzi o okulary, to dzieliliśmy po około dwie sztuki na wszystkie pozostałe jednostki – dodał wójt Piotr Rybka.
Ludzie
Były przewodniczący rady gminy Rudnik.
Radna gminy Rudnik.
Wójt gminy Rudnik.