Bardzo chciał napić się rumu. Mieszkaniec Knurowa aresztowany
30-latek z Knurowa podejrzany o napad na pracownika ochrony jednego ze sklepów w tym mieście. W piątkowy wieczór, na wniosek policji i prokuratury, zastał tymczasowo aresztowany - za rozbój może pozostać za kratami nawet 10 lat.
Do zatrzymania doszło 9 kwietnia, kilkanaście minut po północy. Patrolujący teren osiedla w Knurowie policjanci w jednym z dyskontów spożywczych zauważyli szarpiącego się z pracownikiem ochrony mężczyznę. Jak się okazało, zabrał on butelkę rumu i gdy chciał z nią wyjść bez płacenia, został zatrzymany przez ochroniarza. Na ponaglenie o uiszczenie opłaty krewki 30-latek zareagował agresją. Kilkakrotnie uderzył pracownika w twarz pięściami.
Policjanci zatrzymali mężczyznę. Jak ustalono na miejscu, przebieg ataku zarejestrowały kamery monitoringu, co, obok zeznań postronnych osób oraz pracowników dyskontu, stanowiło istotny dowód w prowadzonym postępowaniu.
Ochroniarz nie wymagał konsultacji medycznej. Skradzione mienie wróciło do sprzedaży. Sprawca, notowany wcześniej za groźby karalne, po spędzeniu nocy w policyjnym areszcie został przewieziony do sądu, który zadecydował o zastosowaniu najsurowszego środka zapobiegawczego.
(acz)