Rowerzysta uderzył w znak. Reanimowali go strażak i policjanci
Śledczy z wodzisławskiej komendy wyjaśniają okoliczności wczorajszego zdarzenia drogowego z udziałem rowerzysty. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował ciężko rannego mężczyznę do szpitala.
Wczoraj (14.04) parę minut po godz. 13.00 policjanci z wodzisławskiej drogówki zostali wezwani do obsługi zdarzenia drogowego na ul. Granice w Połomi.
- Na miejscu wstępnie ustalono, że 71-letni kierujący rowerem elektrycznym z niewiadomych przyczyn jadąc z górki, stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał na pobocze i uderzył w znak drogowy - relacjonuje Marta Pydych, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl. Dodaje, że przejeżdżający tamtędy strażak z Ochotniczej Straży Pożarnej w Świerklanach zauważył rannego mężczyznę w rowie i jako pierwszy udzielił mu pomocy. Mężczyzna był nieprzytomny i nie dawał oznak życia, dlatego konieczna była jego reanimacja, którą strażak rozpoczął. - Po chwili do pomocy dołączyli rybniccy policjanci, którzy zajęli się poszkodowanym i kontynuowali uciski klatki piersiowej do czasu przyjazdu karetki - mówi Marta Pydych. To właśnie dzięki zaangażowaniu policjantów i ochotnika mężczyźnie udało się przywrócić czynności życiowe.
Ciężko ranny rowerzysta został przetransportowany śmigłowcem do katowickiego szpitala. Trwa wyjaśnianie dokładnych przyczyn i okoliczności zdarzenia.
fot. KPP w Wodzisławiu Śl.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Jeżeli w jakikolwiek sposób przekroczył przepisy (choć tego nie wiemy) to kara już go spotkała ,ale współczuję człowiekowi i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
powinien dostać kara za przemieszczanie i swoja glupote min. te 5 tys.