"Dość lamentu i gry politycznej". Dawid Topol o braku dotacji dla wodzisławskiego szpitala
Miliony złotych dla szpitali w województwie śląskim na walkę z koronawirusem, ale nie dla wodzisławskiej lecznicy. Dawid Topol zabiera głos w dyskusji.
Kolejne osoby zabierają głos w sprawie braku przyznania Powiatowemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej (PPZOZ) w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. pieniędzy, jakie kilka dni temu rodził między placówki medyczne Urząd Marszałkowski w Katowicach. Dawid Topol (były wiceburmistrz Pszowa oraz były sekretarz Krzanowic) na swoim profilu w mediach społecznościowych zamieścił dziś (17.04) post właśnie w tej sprawie.
"Na 27 podmiotów które są na liście do wsparcia jest 6 które są obecnie jednoimiennymi szpitalami zakaźnymi. Tam leczy się też mieszkańców naszego powiatu. Analizujmy listę dalej: 8 +1 szpitali już na liście zakaźnych (+6 =14) podmiotów marszałkowskich. Dalej mamy pogotowia skojarzone z owymi szpitalami zakaźnymi lub marszałkowskimi 3 +1 marszałkowskie (+14=17) Wśród pogotowi jest WPR gdzie (poz. 20 którego podwykonawcą jest pogotowie wodzisławskiego szpitala). Następnie Górnośląskie centra i placówka MSWiA 3 (+17 = 20) poza dyskusją policjantów i strażaków tez trzeba leczyć centra to co centa nie szpital na prowincji. 21 podmiotem jest Śląski Park Technologii Medycznych w Zabrzu na poszerzenie zakresu laboratorium w związku z Covid 19" brzmi część postu Dawida Topola (pisownia oryginalna).
"Zadałem tez sobie trud co z tymi sześcioma prowincjonalnymi (prowincjonalny nie znaczy gorszy tylko podstawowy) jak wodzisławski szpital i tak: Żory maja przyjmować pacjentów z wirusem, Częstochowa, Zawiercie, Myszków, Jaworzno - dezynfekcja urządzenia i środki, Żywiec karetka, testy dezynfekcja. Przyjmijmy (takie tło i podejrzenia są w przypadku większości decyzji), że Jaworzno i Żory to decyzja polityczna. Jeśli chodzi o północ województwa, to kwestia zagęszczenia szpitali, podobnie Żywiec. Biorąc powyższe pod uwagę to dziwi mnie fakt ale pojmuję dlaczego nie ma szpitala z Wodzisławia ale płucnego, podobnie jak z Orzesza, ale to ze względu na przebieg zachorowań nie lokalizację. Podobnie dziwi mnie ale pojmuje, że nie pojmują lokalni włodarze, ze na mia tam wodzisławskiego szpitala. W promieniu 20 km mamy szpital zakaźny, Racibórz 2 WSS (Jastrzębie, Rybnik) i kolejny szpital gdzie mają być przyjmowani pacjenci Żory. Jestem zwolennikiem wyspecjalizowanych ośrodków" kontynuuje Topol (pisownia oryginalna).
Kończąc swój post Dawid Topol stwierdza, że po przeanalizowaniu listy, do jakich placówek pieniądze trafiły trudno mu zarzucać brak merytorycznego podejścia decydentów przy podziale środków. "Rozumiem, że każdy by chciał. Daleki jestem od tego ze to wymierzanie policzka tej części województwa" puentuje swoją wypowiedź, nawiązując tym samym do pisma starosty wodzisławskiego Leszka Bizonia do marszałka Jakuba Chełstowskiego, który użył właśnie takiego sformułowania.
Ludzie
Były wiceburmistrz Pszowa
@Arteks - skoro odwołali wszystkie zabiegi planowe itd. to kto idzie do szpitala? ludzi zero bo się boją, SOR w Rybniku był zamknięty po wykryciu wirusa więc jak mogło tam być pełno ludzi ;) obudź się człowieku... i pomyśl...
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Bycie w pisie to dziś wielki obciach.
A Starosty się nie czepiaj bo lepszego nie było i nie będzie a ty jesteś co najwyżej tępym trollem,który nic w życiu nie zrobił tylko pluje jak go tvp uczą!!!
Ja postawię mocniejszą tezę niż Topol. Zauważcie w czasie kiedy wodzisławski szpital był zamknięty z powodu kwarantanny po zarażeniu się tam personelu oraz w czasie kiedy szpital raciborski przekształcono w zakaźny - dwa szpitale wojewódzkie w regionie doskonale sobie radzą i media nie piszą o jakimś przepełnieniu. SORy też dają radę. Pytanie powinno więc brzmieć - czy szpitale w Wodzisławiu i Rydułtowach są w ogóle jeszcze potrzebne w naszym regionie przy takim niedobrze kadry i środków na utrzymanie służby zdrowia?
Starosta bardzo nieelegancko zachował się po wyborach i pokazał PiS-owi gdzie jest jego miejsce. Teraz ma wrogów u małżonków G. , a ponieważ dochodząc do władzy po trupach przy okazji zniszczył przyjaźń z byłą wicestarostą, to ma kolejny problem. Uznał,że lepiej mu będzie z Kiecą więc niech teraz szuka pomocy u kolesi z PO, albo szybko się opamięta, bo pójdzie na dno i to nie tylko z powodu szpitala. Jego pseudoprzyjaciele, którymi się otacza już o to zadbają. Dla władzy sprzedają każdego.
Zaraz, zaraz, jak tu dawać kasę do Wodzisławia jeśli większość oddziałów jest zamknięta z powodu...koronawirusa.
Pierwszy raz przyznam temu człowiekowi rację. Zapomniał tylko jeszcze dodać (pewnie przez kurtuazję sytuacyjną), że w czasach kryzysowych lepiej pieniądze kierować tam, gdzie jest jakaś szansa, że zostaną rozsądnie spożytkowane, niż tam, gdzie wieloletnie doświadczenie pokazuje coś innego.
8+1+6≠14
O czym dyskutować z kimś kto jest oderwany od rzeczywistości. Wszędzie był na chwilę mędrzec i go wyciepywali .Król lewicy ze swej ulicy o nim mawiają.
Same... "konstruktywne" komentarze. Jechać po człowieku może każdy, ale jakoś nikt do tej pory nie wchodzi z nim w merytoryczną dyskusje.
topol był już chyba urzędnikiem wszędzie ciekawe co teraz robi? pewnie to co inni siedzi na FB i nic nie robi tylko madruje.
Zupełnie nie kumam tych wywodów. Jakiś chaos się tam wdarł. Ale politycy tak mają.
Topolik czyli zwolennik rybnickiego kogucika i wszystko jasne. Radlinski przykład rozumowania.
Problem tkwi w tym, że nasz powiat zamieszkuje pełno takich oferm "zwolenników wyspecjalizowanych ośrodków". Po co w ogóle szpital w Wodzisławiu, jak jest w Rybniku...