W Rydułtowach trwają prace przy budowie tężni [ZDJĘCIA]
Trwają prace przy budowie tężni solankowej oraz ścieżek pieszych. Sam zbiornik wykorzystywany będzie jako ogólnodostępny teren rekreacyjny z rowerkami wodnymi i „suchą” plażą. Tężnia solankowa będzie miała zamocowane żagle zacieniające. Przy zachodnim brzegu zbiornika „Machnikowiec” będzie pomost stały, a przy nim w dwóch miejscach pomosty pływające.
W celu pokonania różnicy w dwóch miejscach będą schody terenowe. Na projektowanej „plaży trawiastej” będą dwa leżaki dwuosobowe oraz cztery leżaki jednoosobowe z siedziskiem i oparciem ze szczeblin z drewna sosnowego. Przy wejściu na plac z tężnią solankową przy projektowanych schodach terenowych zainstalowana będzie tablica informacyjna, napisaną również alfabetem Braille’a. Na projektowanym utwardzonym placu pod tężnią solankową będą dwa rodzaje ławek parkowych. Przy istniejącym chodniku (ścieżce rowerowej), zamontowane będą dwie systemowe stacje naprawy rowerów. Na brzegu bezpośrednio nad zbiornikiem „Machnikowiec”, od jego zachodniej strony będzie plaża piaszczysta.
A do dziś zamontowano tężnię wraz z ułożeniem tarniny i pergole. Wykonano pomosty pływające, trwa montaż desek na pomoście stałym, wykonano schody terenowe, murki oporowe, trwają roboty wykończeniowe chodnika wokół zbiornika.
Tężnia skończy tak jak park Rosa jak unia trzymała na tym łapę musieli kosić sadzić malować ławki, a teraz koszenie raz w miesiącu żywopłot raz w roku zabawy dla dzieci zgnite bądz pourywane masakra
Mefjuu machnik to i tak ściek więc nie zrobi to różnicy czy woda będzie czy nie. Proponuję wszystkim chętnym którzy się już cieszą na kąpielisko aby z niego nie korzystali, dla własnego dobra i zdrowia. Przypomnę że Rydułtowiki od wielu lat upominają się o basen otwarty. Wielmożni państwo z urzędu miasta twierdzą że jest to zbyt droga inwestycja z powodu szkód górniczych a jak komuś zależy to może jechać do miejscowości obok. Zamiast tego dostaniemy bajorko w sreberku. Zauważcie że na początku tego artykułu wymieniane są "schody terenowe". Jakież to piękne schody muszą to być że o nich piszą w pierwszej kolejności !
Oby machnik nie wyschnął do końca budowy bo z kazdym dniem wody coraz mnie
Szkoda że autor tego wspaniałego artykułu nie wspomniał o kosztach budowy i urzymania, w tekście nie ma mowy nawet o jednej złotówce. Mieli byśmy przynajmniej wyobrażanie ile naszych pieniędzy z podatków jest wyrzucane.
Z tężni korzystamy obowiązkowo z założoną maseczką. Nie zapominać o tym.