Wybory prezydenckie 2020. Nie ma chętnych do pracy w komisjach wyborczych
Nie we wszystkich gminach wiejskich i miejsko-wiejskich powiatu raciborskiego udało zebrać się chętnych do pracy w komisjach wyborczych. Niektóre samorządy nadal prowadzą nabory członków.
Wybory zarządzono na 10 maja. Wciąż nie wiadomo czy odbędą się w sposób tradycyjny, czy też w formule korespondencyjnej. Sprawdziliśmy, jak w gminach powiatu raciborskiego kształtuje się sytuacja z chętnymi osobami do pracy w komisjach wyborczych.
W przypadku gminy Kornowac mowa o pięciu komisjach wyborczych. Jak przekazał nam sekretarz Radosław Łuszcz, wszystkie mogą pracować, choć ich składy nie są pełne. Do zebrania minimum wymagane było przeprowadzenie dodatkowego naboru. – Komisje mają skład większy lub równy składowi minimalnemu – usłyszeliśmy w Kornowacu.
Podobna sytuacja jest w Rudniku. – Obecnie wszystkie komisje w minimalnych składach mogą działać – odpowiedziała na nasze zapytanie sekretarz Joanna Kosel. Na terenie gminy ma działać pięć komisji.
W Nędzy nie udało się zebrać chętnych. – Do komisji nie zgłosiła się odpowiednia liczba kandydatów. Ogłoszono dodatkowy termin zgłaszania– dowiedzieliśmy się od sekretarza Krystiana Dolipskiego. Na terenie gminy powinno funkcjonować osiem obwodowych komisji wyborczych.
W Kuźni Raciborskiej do potrzebnych tam sześciu komisji zebrano minimalną liczbę członków. – Omawiana jest możliwość uzupełniania składów komisji – przekazał sekretarz Dominik Klimanek.
Jeśli chodzi o Pietrowice Wielkie, to na terenie gminy powinno działać sześć obwodowych komisji wyborczych. Obecnie udało skompletować się jednak dwie komisje z minimalną liczbą członków. – W pozostałych czterech do minimalnych składów brakuje kilku osób, w związku z tym nie mogły one zostać powołane – podał nam sekretarz Pietrowic Wielkich Gabriel Kuczera.
W przypadku Krzyżanowic mowa o siedmiu komisjach wyborczych. – Na dzień dzisiejszy nie wszystkie komisje mogą działać, z uwagi na brak ustawowego minimalnego składu obwodowych komisji wyborczych. W związku z pismem Dyrektora Krajowego Biura Wyborczego w Bielsku-Białej w przypadku braku minimalnych składów obwodowych komisji wyborczych do ich ustawowego składu liczbowego uzupełnień dokonuje się w miarę wpływających do urzędu gminy zgłoszeń osób chętnych do pracy w komisji do dnia wyborów – powiedziała nam sekretarz Małgorzata Krzemien.
Natomiast w Krzanowicach tylko jedna komisja, z sześciu, które powinny tam działać, posiada wymagany skład członków komisji. – Ogłoszono dodatkowy nabór, jednak nie zgłosiła się odpowiednia liczba kandydatów, aby uzupełnić ustawowy skład obwodowych komisji wyborczych – przekazał burmistrz Andrzej Strzedulla. Wskazując, że komisje bez zapewnionej minimalnej liczby osób nie mogą funkcjonować.
Czytaj również: Wybory prezydenckie 2020. Z trudem uzbierano składy komisji wyborczych.
Ludzie
Burmistrz Krzanowic.
Były sekretarz miasta Kuźnia Raciborska
Sekretarz Gminy Pietrowice Wielkie
Sekretarz Gminy Rudnik
Sekretarz Gminy Nędza
Sekretarz Gminy Krzyżanowice, radna Krzanowic
Sekretarz Gminy Kornowac
dziwię wam się pisiory, że się nie garniecie do komisji wyborczych. w aktualnych czasach macie niepowtarzalną okazję, żeby przez wasz udział zwiększyć szansę wyboru na kolejną kadencję pisowskiego słupa - adriana. słupa, podobnego do słupów, które wykorzystują fałszywe firmy kredytowe, żeby tylko w... ać ludzi na kasie. adrian jest właśnie takim pisowskim słupem.
jakoś lokalne pisiaki się nie garną... nie zaryzykują zdrowia i życia dla dude? dziwne