Szukają oszczędności i rozważają gaszenie świateł
Czy mieszkańcy Wodzisławia Śl. będą musieli przyzwyczaić się do spacerów po ulicach w półmroku? W związku z epidemią koronawirusa samorząd musi zacząć zaciskać pasa i zastanawia się nad wyłączeniem część ulicznego oświetlenia.
Kryzys wywołany przez obostrzenia wprowadzone w ramach walki z pandemią koronawirusa powoduje, że oszczędności muszą szukać także samorządy. Szukanie ich przez wygaszanie latarni to pomysł coraz powszechniej wprowadzany w różnych częściach kraju. Robią tak już np. Kraków i Tarnów. Czy Wodzisław Śl. również rozważa taki scenariusz i pójdzie w tym samym kierunku?
Okazuje się, że wodzisławscy włodarze zastanawiają się nad wyłączaniem w nocy części oświetlenia ulicznego. - Analizujemy i rozważamy taką możliwości - mówi Mateusz Jamioła z wodzisławskiego magistratu. Konkretne decyzje jednak jeszcze nie zapadły. Jamioła dodaje jednak, że aktualnie oświetlenie funkcjonuje w niezmienionym zakresie, a o zmianach urząd będzie informował.
@Don_c: co Ci człowieku zrobili nauczyciele? Jakaś trauma z dzieciństwa? Dostałeś linijką po łapkach? Czy za ucho ciągnęli? ;) Bo widać, że oświata to twój wróg nr jeden... I jakaś zadra tkwi w Twoim sercu... ;)
A kolejnym krokiem do napełnienia kasy to może wprowadzić podatek od basenów, trampolin, piaskownic na działkach lub prywatnych posesjach? Można też wprowadzić płatne wejścia na Trzy Wzgórza. Co jeszcze wymyślicie? Wywalić połowę urzędasów i forsa się sama znajdzie.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Najlepiej jakby powołali jeszcze kilku prezydentów w tym jednego od spraw oświetlenia ulic. No i podnieść budżet oświaty do 100 mln na rok bo oni już się zaczynają burzyć na postojowym.
Chyba oszczędności należy zacząć od cięć w rozdmuchanej oświacie , przynajmniej będą efekty namacalne .
A może tak zacząć oszczędności od tego całego Jemioły? To ludzie mają się przewracać na chodnikach a w UM pasibrzuchy jak siedziały na bogato tak siedzą!?