Kolejnych trzydziestu górników z KWK Jankowice zakażonych koronawirusem
Pod szpitalem WSS nr 3 w Rybniku procesem wymazowym zajmuje się blisko 15 osób. Koronowirusa wykryto u kolejnych 38 pracowników KWK Jankowice.
Jak podają służby wojewody, wirusa wykryto w próbkach pobranych od kolejnych 108 mieszkańców naszego województwa – to górnicy z czterech zakładów górniczych:
- KWK Jankowice (38 próbek),
- KWK Murcki – Staszic (15 próbek),
- KWK Pniówek (29 próbek)
- KWK Bobrek (26 próbek).
To wyniki badań przesiewowych wykonanych w miniony czwartek w wyznaczonych punktach przez służby sanitarne i dyrekcje wymienionych kopalń. Dla przypomnienia – pobrano wówczas blisko 1000 próbek biologicznych do badań pod kątem obecności Covid-19. Czekamy na czwartkowe wyniki z KWK Sośnica. Próbki poddawane są testom w laboratorium w Poznaniu.
W miniony piątek podczas badań przesiewowych przebadano kolejny 1000 górników, w sobotę już 2500, dzisiaj trwa pobieranie wymazów od 5 tys. pracowników pięciu kopalń. Przybyła liczba punktów do oddawania wymazów – powstały kolejne przy kopalniach, jak np. przy KWK Sośnica czy KWK Murcki - Staszic. Tam, gdzie nie było możliwości zorganizowania dodatkowych miejsc, wzmocniono ekipy medyczne do pobierania próbek. Dla przykładu – przy szpitalu WSS nr 3 w Rybniku ustawiono 2 namioty, w których całym procesem wymazowym zajmuje się blisko 15 osób. Wszędzie zaangażowani są także wykwalifikowani pod kątem medycznym żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy także pobierają wymazy.
– W tej chwili trwają wytężone prace, aby te ogniska zakażeń ograniczyć. Osoby chore kierowane są do izolatoriów, a wszystkie osoby z kontaktu są poddane kwarantannie. Więc myślę, że w najbliższych dniach damy radę ograniczyć te duże ogniska, które występują na Śląsku, w kopalniach – mówił dziś przed południem wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Obecnie w izolatorium w Goczałkowicach-Zdroju przebywa ponad 25 górników. Kilkunastu z powodu uciążliwych objawów zakażenia jest hospitalizowanych.
Do śląskich powiatowych sanepidów, decyzją głównego inspektora sanitarnego Jarosława Pinkasa, przybyli inspektorzy sanitarni z całej Polski, którzy wspierają głównie przy zbieraniu wywiadu epidemiologicznego w przypadku dodatnich wyników górników. Jutro na Śląsk, zgodnie z zapowiedzią ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, dotrą żołnierze z kolejnymi wymazobusami.
– Jestem w stałym kontakcie z Ministrem Zdrowia i Głównym Inspektorem Sanitarnym. W uzgodnieniu z nimi podjęto decyzję, iż przebadani mają być wszyscy pracownicy tych kopalń, w których wystąpiła największa liczba zachorowań. To niespotykane na skalę kraju badania pod kątem obecności Covid-19. Wzrósł zdecydowanie wolumen wszystkich badań prowadzonych w naszym województwie, a będzie jeszcze większy, bowiem jesteśmy na finiszu uruchamiania dwóch kolejnych laboratoriów – mówi wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, jednocześnie apelując do mieszkańców, aby pozostawali w domach, a jeżeli nie jest to możliwe, aby stosowali się do rygorów sanitarnych.
Oprac. (acz)