Mieszkanka Boguszowic o koronawirusie: Nikt się nami nie interesuje
Aleksandra Kuczera, to młoda mieszkanka rybnickiej dzielnicy Boguszowice. Dziewczyna wykazała się sporą odwagą i nagrała film ukazujący jak faktycznie funkcjonują służby epidemiologiczne.
Materiał wideo:
Rodzina rybniczanki pracuje na kopalni Jankowice. Kiedy u brata potwierdzono obecność koronawirusa, zaczęły się problemy. - Wykonaliśmy chyba tysiąc telefonów do rybnickiego sanepidu, wysyłaliśmy maila. Zero odzewu - opisuje autorka nagrania. W dalszej części nagrania rybniczanka opisuje kolejne kwarantanny i trudności z powrotem rodziców do pracy.
Pod nagraniem pojawiły się komentarze innych osób, które potwierdzają chaotyczność działania służb. - My mamy tak samo, o dziwo nawet daty mamy takie same. Dzisiaj już w sumie 7 dzień po 2 wymazie narzeczonego i dalej nie mamy wyniku. Nikt nic nie wie, nawet w sanepidzie wojewódzkim chyba też wynik przepadł, a kwarantanna się tylko przedłuża - pisze Natalia. - Jestem w podobnej sytuacji. Nasza rodzina została objęta kwarantanną, ponieważ dziadek miał kontakt z osobą zarażona. Po 6 dniach kwarantanny sanepid zjawił się po próbki. Mieszka nas w domu czworo: ja (16), mój brat (9), moja mama (40) i dziadek (73). Sanepid nie zainteresował się mną i bratem w ogóle. Nie pobrali próbek, nie kontrolują nas poprzez aplikację - mamę i dziadka tak. Natomiast dwa dni temu miały być wyniki, a z każdym telefonem do sanepidu mama uzyskuje tylko wymijające odpowiedzi, nic niewnoszące, a dziadek coraz bardziej się stresuje. Organizacja wszystkiego jest tragiczna - potwierdza Joanna.
Co na to rybnicki Sanepid? Poinformujemy was, gdy tylko uzyskamy jego stanowisko.
(acz)
Mieszkanko Boguszowic czy ktoś w domu jest tak chory że miałby umrzeć ? Po co ten film ? Ciesz się że wami się nikt nie interesuje, chciała byś codziennie odwiedziny policji ? Chciała byś być pilnowana przez aplikacje na prywatnym telefonie ? Co do wyników testów, część z nich zwraca błędne wyniki. Wystarczy że ktoś miał zwykłą grypę tzn. koronawirusa ale nie COVID-19 tylko innego i już wynik może być pozytywny. Ciesz się dziewczyno że te wszystkie służby dały wam spokój, chyba że chcesz aby mamę i dziadka wywieźli gdzieś do szpitala.