Górnicy na ten hejt nie zasłużyli
– mówi Adam Gawęda, poseł Zjednoczonej Prawicy, były wiceminister aktywów państwowych odpowiedzialny za górnictwo w rozmowie z Nowinami Wodzisławskimi.
– Po pana odwołaniu, przez półtora miesiąca nie powołano nikogo na pana miejsce, a minister Jacek Sasin zajmował się głównie organizacją wyborów. Nie uważa pan, że to mogło przyczynić się do obecnej trudnej sytuacji w górnictwie?
– Pozostawiam to pytanie bez odpowiedzi. Oczywistym jest – biorąc pod uwagę narastającą od kilku lat niechęć europejskich urzędników do górnictwa, wprowadzone restrykcje klimatyczno-energetyczne, problemy w odbiorze węgla przez elektrownie zawodowe, a od kilku miesięcy pandemię – że branża górnicza jest jedną z najtrudniejszych i wymaga ogromnego poświęcenia i zaangażowania. Planowałem włączyć w proces zmian systemowych w polskim górnictwie świetnie rozwinięte otoczenie w postaci instytutów naukowo-badawczych, jednak covid-19 zmienił praktycznie wszystko.
– Został pan odwołany 27 marca, a funkcję urzędnika odpowiedzialnego za górnictwo obsadzono dopiero 11 maja i to tylko w randze pełnomocnika, a nie wiceministra. Czy te fakty świadczą, że górnictwo przestało być ważne dla polskiego rządu?
– Górnictwo nie przestanie być ważne dla rządu Zjednoczonej Prawicy. Będzie się zmieniało, przy moim dużym zaangażowaniu i to oczywiste. Moim zdaniem najważniejsze dla całej branży są kontynuacja procesów naprawczych w poszczególnych spółkach, utworzenie kopalń zespolonych, przyspieszenie procesów likwidacyjnych części nieprodukcyjnych, gdzie doszło do wyczerpania złoża oraz rozwój programu rewitalizacji z nowymi gałęziami gospodarki. Ostatnim etapem tego procesu powinna być konsolidacja spółek górniczych wraz z dostosowaniem produkcji węgla do potrzeb polskiej energetyki, ciepłownictwa oraz odbiorców indywidualnych. To w skrócie, nie wchodząc w szczegóły, jedyny rozsądny kierunek. Obrazowo rzecz ujmując nie powinniśmy „chorej” części spółek łączyć ze „zdrową”, bo w efekcie moglibyśmy doprowadzić do niewydolności całego systemu, czego zawsze należy się obawiać.
– Co pan powie na pojawiające się w mediach komentarze, że obecne kłopoty polskiego górnictwa, dodatkowo wzmocnione przez pandemię, będą wykorzystane przez rząd do zamykania kopalń?
– W mediach pojawiają się różne informacje. Nie zawsze mają pokrycie w faktach. Dzisiejsza sytuacja związana z koronawirusem nie może być powodem takich decyzji. Działania w tej sprawie trzeba podjąć w dwóch sferach. Pierwsza, dotyczy konsekwencji wynikających z kryzysu wywołanego pandemią. A druga odnosi się do funkcjonowania górnictwa w czasie wychodzenia z kryzysu i obejmuje proces transformacji surowcowo-energetycznej. W tej chwili walczymy o to, aby przetrwać pandemię i możliwie dobrze przygotować strategię dla górnictwa. Dzisiejsza sytuacja wymaga podjęcia działań ratunkowych – i to rząd realizuje. Te działania dotyczą ograniczenia wydobycia – przy utrzymaniu potencjału wydobywczego. Pozwolą one na bieżące funkcjonowanie kopalń, których pracy nie można zatrzymać jedną decyzją. Kiedy pełniłem funkcję sekretarza stanu, pełnomocnika rządu do spraw restrukturyzacji górnictwa, przygotowaliśmy plan dalszych działań naprawczych i jestem przekonany, że w sposób odpowiedzialny będzie on kontynuowany.
Wywiad został przeprowadzony 17 maja 2020 r.
Ludzie
były poseł i senator
9 komentarzy
Śledź tę dyskusjęciekawe, czy tak bronił sędziów, lekarzy, nauczycieli, niepełnosprawnych ................................. porażka i żenada !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Precz z Polskimi kopalniami. Właśnie teraz jest odpowiedni czas aby kilka kopalń zamknąć.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
OK, są górnicy którzy są chamscy (ale chamów znajdzie się także wśród murarzy, urzędników, księży, itp.), są kopalnie, które trzeba zamknąć, itp. Ale trzeba odzielić te problemy od ewidentnej, niesprawiedliwej nagonki i chamskich wyzwiska związanych z zakażeniami. Teraz pojawiło się ognisko w fabryce mebli w Kępnie. I co, będziemy hejtować branżę meblową? A jutro może zachoruje kilkadziesiąt osób w innym zakładzie na Pomorzu, itd.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Pan Adam z żoną tak się nie martwił jak był hejt na nauczycieli. W obronie ich nie stawał, a wręcz popierali hejt partii wylewany z tv i internetu
Nie zaslużyli na heit he he dobre !
Moze az tak bardzo nie jak sie tona nich wylwea - alesami sa sobie winni .
Moge osobiscie powiedziec co widzialem na KWK Szczyglowice, gornicy wychodzac z sztni/łazni kopalnianych ida zwarta grupa ani jeden w maseczce nie byl ale za to z papierosem. BARAO ZA TO DLA NICH.
Teeaz dla nich testy, a co z innymi grupami zawodowymi ale tak tak górnikom zawsze wszystko sie nakezalo 13 penshe ,14 nawet i barborki itp a to wsztstko z Naszych podatkow.
A moze na szkolenuach BHP w kopalniach wtstarczalo by woahac im odrobinezdrowego rozsadku
Dyskusja: