Dyrektor szpitala nie zmieni umów pielęgniarkom, bo nie zmieniły się ich obowiązki
Jaka jest podstawa prawna zaniechania zmian w umowach o pracę pielęgniarek w szpitalu zakaźnym? - spytała starostę raciborskiego radna powiatowa Elżbieta Biskup. Mimo kolejnych zapytań w tej sprawie, dyrekcja lecznicy jest nieugięta.
Radna wskazuje, że pielęgniarki pracują teraz w szpitalu jednoimiennym, do którego trafiły wskutek przekształcenia szpitala rejonowego. - Oczywistą sprawą przy zmianie zakresu obowiązków pracowniczych jest aneksowanie umów o pracę - zauważyła Elżbieta Biskup, w przeszłości długoletnia dyrektor MDK w Raciborzu, gdzie odpowiadała m.in. za warunki pracy swego personelu. Dziwi ją, że zabrakło zmiany umów dla personelu pielęgniarskiego w przekształconym szpitalu.
Starosta raciborski Grzegorz Swoboda skonsultował odpowiedź z dyrektorem szpitala Ryszardem Rudnikiem.
Odparł radnej, że w opinii szefa raciborskiej lecznicy zmiana umów jest niepotrzebna, gdyż zakres obowiązków personelu medycznego się nie zmienił i nie zmieniły się też stanowiska pracy.
Z informacji, jakie parokrotnie dotarły do redakcji Nowin, pielęgniarki wskazywały, że ich praca znacząco różni się teraz od tej, wykonywanej wcześniej w szpitalu rejonowym. Muszą zakładać do podstawowych czynności szczelne kombinezony krępujące ich ruchy. Praca w tych ubiorach jest męcząca, z tzw. strefy brudnej wychodzą wyczerpane. Są zmuszone do stosowania wzmożonych środków ostrożności przy pracy z chorymi na koronawirusa. Na ich barkach spoczywa organizacja pracy w szpitalu zakaźnym, od momentu jego przekształcenia. - Wracam do domu, padam w fotelu i zasypiam. Jak nigdy wcześniej - mówiła nam jedna z doświadczonych pracownic szpitala w Raciborzu.
Pielęgniarki wskazują przykład ich koleżanek po fachu ze szpitala w Kędzierzynie - Koźlu, których umowy zostały zmienione na czas pandemii, a stawki płac podwyższone.
Ludzie
Nauczyciel Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu, Radna Powiatowa
Starosta Raciborski
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
To teraz gdy zmieni się strój roboczy albo zamiast noworodkami trzeba się opiekować dorosłymi to trzeba od razu umowy zmieniać? Spoko, powiem majstrowi na budowie, że łopatą będę robił ale kielnią to już nie, chyba że umowę zmieni (z jednoczesną podwyżką oczywiście;)
"Położnym też nie zmienił się zakres obowiązków?Jak na razie to opiekują chorymi staruszkami"
pewnie się nie zmienił, przy nowogrodzkich rządach nawet babcia z dziadkiem mają szanse robić za noworodki..a gdzie jest rada społeczna z kusym przedstawicielem wojewody w tej radzie? o staroście i vice już nawet nie ma co wspominać,pierwszy stoi murem,drugi jest subtelny i mruga..czy to się dzieje naprawdę?
no to może mu zmienią miejsce zakwaterowania...na bardziej państwowe i chronione.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Położnym też nie zmienił się zakres obowiązków?Jak na razie to opiekują chorymi staruszkami.
A może niech wypowiedzią się prawnicy niezależni czy powinny być te umowy zmienione .
do ~borok jak taki bezmózgi osobnik może cokolwiek pisać? to przecież znacznie powyżej twoich kompetencji motorycznych. A ta sprawa w szpitalu oby nie skończyła się tak, ze któryś z mężów tych wykorzystywanych pielęgniarek wyjdzie z nerw i pogada z dyrciem bez żadnego trybu i bez dania racji
ciekawe czy te manicure dyrcia wytrzymają?.
Albo ten Rudnik zgłupiał do reszty albo z kogoś robi idiotę nie zmieniła się praca pielęgniarek to niech włoży tą swoją dupe w kombinezon i zapraszamy na oddział mamy 16 zakażonych i jesteśmy przekwalifikowane z innych odziałów i nic się nie zmieniło tu stary du.. U przestań piepszyć bo inaczej tego nazwać nie można
tak jak pisałem żaden zakres obowiązków się nie zmienił a zakładanie środków ochrony osobistej także należy do obowiązków pracownika to wynika bezpośrednio z kodeksu pracy z zagadnień bhp i koniec dyrektor ma rację
niezmienne w tym szpitalu jest w zasadzie tylko jedno: bezkarność dyrektora. czy to się zmieni?
rozstrzygnie prokurator. za uporczywe naruszanie praw pracowniczych jest paragraf,grozi do 2 lat odsiadki.