Reakcja radnych na wyjaśnienia dyrektora szpitala: bełkot bezczelny i buta
Franciszek Marcol obwieścił, że szef raciborskiej lecznicy utracił jego zaufanie. Łukasz Mura uznał odpowiedź dyrektora za „bełkot bezczelny”, a Elżbieta Biskup mówiła o niej: buta dyrektora Rudnika, brak pokory totalnie. Podniesione głosy zdominowały majowe posiedzenie komisji zdrowia.
Przewodniczący orzekł, że rozumie, że radnego nie satysfakcjonuje taka forma.
Wicestarosta Marek Kurpis prosił Murę o powtórzenie stwierdzenia o „bełkocie bezczelnym”. Wspólnie z Ryszardem Wolny chciał wiedzieć czy ją dobrze usłyszał. Mura podkreślił, że reprezentuje mieszkańców i nie podoba mu się, że dyrektor pisze, że „wszyscy w niego walą, walą w szpital”
Sygnałów nie było
Marek Kurpis prosił żeby skupić się na „uderzaniu do ministra zdrowia”, wspierać starostę Grzegorza Swobodę, który napisał do resortu wniosek o rychłe przekształcenie szpitala jednoimiennego z powrotem w rejonowy. Wskazał tu na możliwość zaangażowania polityków PiS w takie działania. - Dopiero po miesiącu starań o przywrócenie poradni udało się doprowadzić do ustalenia szczegółów ich otwarcia. Chcemy zwiększenia kontraktów dla okolicznych NZOZ-ów. Tu potrzebne jest wsparcie – podkreślił.
Zdaniem urzędnika wchodzenie w kompetencje dyrektora odpowiadającego za umowy o pracę z personelem jest niewłaściwe. Przypomniał, że w szpitalu miały już miejsce trudne rozmowy z kadrą, która dostała premie. - Poza tym nie płynęły do nas żadne oficjalne sygnały, aby przekształcać umowy – oznajmił M. Kurpis. Dodał, że nie wiedział, że dyrektor Rudnik nie przyjdzie na komisję, ale to nie on go zapraszał.
Marcol się zawiódł na dyrekcji
Wicestarosta podał, że z Ryszardem Rudnikiem jest w stałym kontakcie i wie, że ten w ostatnich 2 tygodniach zajmował się m.in. odpowiedziami na obszerne interpelacje radnych oraz zapytania poselskie. - Na Gamowskiej jest pierwsza linia frontu. Dyrekcja styka się z oczekiwaniami personelu medycznego i pozamedycznego. Pojawiły się zakażenia koronawirusem wśród załogi – tłumaczył trudne okoliczności, które mogły być powodem bardziej lub mniej zdawkowych odpowiedzi dla radnego. - Nie było czasu by skupiać się na szczegółach. Dyrektor będzie na sesji za tydzień i tam można będzie zadać mu więcej pytań – zaproponował R. Rudnik.
Radni PiS uznali odpowiedź dyrektora dla radnego Mury za próbę zrzucania winy za problemy ze szpitalem na kogoś innego. Franciszek Marcol uznał, że dyrektor Rudnik go zawiódł nie tylko tym, że nie przyszedł na jego komisję, ale swym postępowaniem w ostatnim czasie. - Co się zmieni do sesji? Że pan dyrektor zechce przyjść? Może znowu powie, że tylko na wideo może być? Że nasza forma spotkań go nie satysfakcjonuje i chce tylko internetowej? - rzucał były wójt Nędzy. Jego zdaniem takie sytuacje sprawiają, że w mediach pojawia się komunikat, że rada i zarząd powiatu są niepotrzebne.
Gratyfikacja jest kluczem
Wątek niezmienionych umów o pracę w szpitalu jednoimiennym podjęła w komisji również radna Elżbieta Biskup. Zaznaczyła, że choć lecznica zmieniła profil działalności, to w opinii dyrektora Rudnika nic się nie zmieniło. - Jestem muzykiem z wykształcenia, ale na mój rozsądek to w szpitalu zmieniło się wszystko – oceniła radna. Według niej zdawkowe odpowiedzi na interpelacje świadczą o tym, że dyrekcją kieruje w tej sprawie „buta i brak pokory, totalnie”.
Marek Kurpis wtrącił, że w sprawie umów chodzi przede wszystkim o wysokość wynagrodzenia. - To gratyfikacja pracy jest kluczem – stwierdził. Jego zdaniem, jako doświadczonego w zarządzaniu pracownikami, takie kwestie reguluje się częściami wynagrodzenia, a nie zmianą całej umowy. Po ponownym przekształceniu lecznicy umowy znowu trzeba byłoby zmieniać.
Kolegę z klubu „Razem dla Ziemi Raciborskiej” poparł Andrzej Chroboczek nazywając prawne regulacje państwa polskiego „erzacem”. - W aktach prawnych nie napisano konkretów. Tak jakby alfabet ogłosić, że zaczyna się od A i B, ale zresztą liter róbta se co chceta – skomentował. Zdaniem Chroboczka w sprawie umów chodzi o pieniądze tylko i wyłącznie. - Mówmy otwartym tekstem, ale pamiętajmy, że krawiec tak kraje jak mu starcza materiału i kto te pieniądze daje na szpital – powiedział.
W obronie pielęgniarek z Gamowskiej stanął radny Płonka. - One nie robią tego dla pieniędzy. Angażują się ze zwykłej ludzkiej przyzwoitości. Zostali rzuceni na front, bo to jest wojna, wojna z koronawirusem. Ci ludzie mają rodziny, ryzykują tam swoim zdrowiem i życiem – uznał Paweł Płonka. Dodał, że w jego ocenie dyrektor szpitala odpowiedział radnym w sposób nieprofesjonalny. Zauważył, że Ryszard Rudnik często idzie „w kolokwializm w odpowiedziach” i wspomniał, że używał określeń: spęd pielęgniarek, pacjenci walają się po przychodniach. Radny podkreślił, że to oczywiste, że praca w szpitalu jednoimiennym jest inna od tej wykonywane np. w przychodni.
Pieniądze od marszałka
Marek Kurpis podkreślił, że zgadza się z tezą, że personel powinien mieć wyższą gratyfikację za obecną pracę, ale warto rozważyć czy nie lepiej stosować w tej sprawie form elastycznych, bez dużego formalizmu. Dodał, że takie decyzje zależą od zasad finansowania szpitala, który utrzymuje się z ryczałtu przekazywanego przez NFZ. To w uproszczeniu ryczałt podstawowy oraz covidowski. Jeżeli będą odpowiedniej wysokości to znajdą się pieniądze na zabezpieczenie premii dla personelu. Kurpis wspomniał o wsparciu wojewody co do wsparcia po przekształceniu lecznicy.
Ludzie
Nauczyciel Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu, Radna Powiatowa
Radny Gminy Nędza
Starosta Raciborski
Radny Gminy Racibórz.
Etatowy Członek Zarządu Powiatu Raciborskiego
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Radny Powiatu Raciborskiego
Strzelać w nich dalej. Zajechać pytaniami i prawdą. Bardzo dobrze radni PIS
Zmiana umow nie tylko dotyczy zmiany placy, ale teź ma wplyw na przyszłe emeryturypersonelu- praca w sxpitalujednoimiennym zakaźnym, to praca w warunkach szkodliwych
Jak takie coś może decydować o być czynie być dla szpitala to samo zrobił w PKSIE NIEUDACZNIK LIKWIDATOR ODDAŁ SZPITAL jeszcze w żaden sposób nieczego nie załatwił gorszy jak pasożyt zeruje na krzywdzie ludzkiej próbując pokryć długi ta pandemia to dla niego jak gwiazdka z nieba. Tylko jakim kosztem zdrowiem i życiem personelu medycznego jeszcze nie dostał tego czego chce więc dla tego gra na zwłokę i robi z siebie idiotę o czym już wszyscy wiedzą facet bez wstydu i ambicji głodny na kasę to niech nażre się paszy.
Czarny PR wokół szpitala? To gorszy PR można mieć? Rudnik już kilka lat temu powinien wylecieć ze stanowiska. Choćby przykład z dofinansowaniem na SOR pokazuje jak niekompetentny jest to człowiek.
Skoro tak chwalisz RR to dla czego nie przyjdziesz popracować do szpitala przydupasie RR jak byś tu był na naszym miejscu to byś inaczej śpiewał
dyrektor tak odpowiada wam,jak wy odpowiadaliście tyle lat na skargi pana Labusa..nie pamiętacie?
NIE MA CO SIĘ CZEPIAĆ RR , wygrajcie najpierw wybory to będziecie zmieniać dyrektorów, funkcyjnych itp.jeżeli myślicie że jest ktoś odpowiedni na miejsce RR to powiedzcie kto? Jest prawem rządzących zmieniać na stanowiskach ; niestety za czasów PO stanowiska kierownicze obsadzono samymi nieudacznikami , komunistycznymi przydupasami ; RR na ich tle wygląda jak złoty samorodek bo doskonale sobie radzi i jest b. dobrym menadżerem , przeciwnie do jego adwersarzy mających ambicje objąć jego stanowisko
Na prezydenta można pisać, a na pana RR ..
Nie?
Proszę złagodzić język, którym ocenia się poczynania pana dyrektora szpitala. On po prostu wykonuje swoją pracę, w oparciu o obowiązujące przepisy prawa w Polsce. Przypisywanie mu przy tym określeń odnoszących się do cech osobistych, a już tym bardziej obrzucanie go zarzutami, które nie są tutaj poparte jakimkolwiek dowodem na niedopuszczalne działania, nie tylko jest niestosowne a przede wszystkim zabronione i karane prawem.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu