Matka, która wyrzuciła dziecko przez okno, już wcześniej próbowała je zabić
Agnieszka G., która w niedzielę wyrzuciła przez okno swojego 11-miesięcznego syna, już drugi raz próbowała go zabić.
Zarzut podwójnego usiłowania zabójstwa chce postawić prokuratura 34-letniej Agnieszce G., która w niedzielę wyrzuciła swojego synka przez okno domu. Dlaczego podwójny? Jak się okazało, już drugi raz próbowała pozbawić go życia. Pierwszy raz miał miejsce 12 marca, kiedy kobieta usiadła z synem na torach, chcąc popełnić samobójstwo. Do tragedii nie doszło, bo maszynista zdążył zatrzymać pociąg. Agnieszka G. kolejny raz próbowała zabić synka w niedzielę 24 maja. Około godziny 8.00 wyrzuciła dziecko z okna na pierwszym piętrze. Następnie powiedziała o tym mężowi. Zszokowany ojciec wezwał służby ratunkowe. Lądował śmigłowiec LPR. Chłopczyka udało się uratować, jego stan jest stabilny. Agnieszka G. twierdzi, że nie pamięta niedzielnego zdarzenia. Kiedy wyrzucała dziecko, była trzeźwa. W przeszłości leczyła się psychiatrycznie. Kobieta zostanie przesłuchana po tym, jak opuści szpital psychiatryczny. Grozi jej dożywocie.
(acz)
O dramacie czytaj także:
https://www.nowiny.pl/165320-dramat-w-niedobczycach-matka-wyrzucila-niemowle-przez-okno.html?display=Feedback
Chora kobieta,potrzebowała pomocy a nie ciąży i dziecka!Jeżeli tak było,że to drugi raz,to nie wiem,co te dziecko robiło z nią sam na sam,bez przerwy ktoś z nimi powinien być i czuwać nad nimi.Współczuję najbardziej matce,bo jak dojdzie do niej co zrobiła,to się już całkowicie załamie.Oby dziecko nie miało poważnych uszczerbków na zdrowiu
Dlaczego dziecko wróciło do matki po pierwszej próbie zabójstwa?