Wziął "na stopa" młodą Węgierkę. Kobieta wykorzystała nieuwagę kierowcy i... okradła go
Gdy kobieta wysiadła z auta, mężczyzna zorientował się, że w samochodzie nie ma śladu po kopercie z pieniędzmi.
Do kradzieży doszło 25 maja około godz. 23.15 na ul. Powstańców Śląskich w Chałupkach. Poszkodowany zabrał do swojego samochodu młodą kobietę, która poprosiła go o podwiezienie w rejon dworca PKP.
- Gdy pasażerka wysiadła z samochodu wówczas kierowca zauważył, brak koperty z gotówką w kwocie kilku tysięcy złotych. O zdarzeniu natychmiast powiadomił dyżurnego raciborskiej policji, który na miejsce interwencji skierował patrol z Komisariatu Policji w Krzyżanowicach - informuje raciborska Policja.
Kierowca miał szczęście - kilkadziesiąt minut później stróże prawa zatrzymali kobietę odpowiadającą rysopisowi złodziejki. To 30-letnia obywatelka Węgier. Ponadto policjanci z Krzyżanowic odzyskali skradzione pieniądze.
Kobieta trafiła do aresztu, gdzie przyznała się do kradzieży. Maksymalny wymiar kary za popełnione przez nią przestępstwo to pięć lat więzienia.
Czy to aby na pewno Węgierka, czy też obywatelka Węgier narodowości której łatwo się domyślić trafiła na takiego leszcza ?
młoda węgierka 30-to letnia ? kto trzyma kopertę z kilku tysiącami zł w taki sposób żeby nie mieć jej w zasięgu wzroku , zwłaszcza że na pasażera bierze się nieznaną osobę o mulatej karnacji ?????