Jedni testowani bez potrzeby. Drudzy wciąż bez testów
REGION Do naszej redakcji w ostatnich dniach dochodziły krytyczne głosy osób przebywających na kwarantannie, które podnosiły temat dysponowania wymazobusów bez przyczyny, np. kolejny raz już po uzyskaniu dwóch negatywnych wyników przez pracowników kopalń.
To o tyle bulwersujące doniesienia, że z naszą redakcją kontaktują się również osoby, które z kolei na dokonanie kontrolnego wymazu nie mogą się doczekać, mimo przebywania od kilku tygodni na kwarantannie. – 2 czerwca syn miał robiony wymaz, 6 otrzymał SMS-a z informacją, że jest pozytywny i w związku z tym ma przebywać w izolacji, a w Boże Ciało 11 czerwca Sanepid zadzwonił, że wraz z rodziną ma przebywać na kwarantannie, przy czym zaliczyli mu to od 6 czerwca. Ale od tego czasu zero kontaktu ze strony Sanepidu, żadnej informacji o tym, że ma iść do szpitala na kontrolny wymaz, ani żadnego wymazobusu, nic. Syn z żoną i roczną córką oraz teściową siedzą zamknięci w domu od trzech tygodni, bez żadnej informacji. Próbujemy dzwonić do Sanepidu w Wodzisławiu i Katowicach, złożyliśmy skargę przez infolinię, ale co z tego? Nigdzie pojechać nie mogą żeby czegoś się dowiedzieć, bo nie wiedzą, czy ich obowiązuje jeszcze kwarantanna czy nie – informowała nas w piątek 26 czerwca mieszkanka Gołkowic. Ostatecznie w tym samym dniu do jej syna przyjechała pracownica laboratorium z Katowic, która pobrała wymaz. Rodzina Pana Józefa Surmiaka, również z Gołkowic zamknięta jest w domu od 30 maja. – 8 czerwca miał przyjechać wymazobus. Przyjechał 26 czerwca. 29 czerwca syn, który zakaził się na kopalni otrzymał negatywny wynik, ale ja, żona, córka i teść mamy dalej siedzieć na kwarantannie i czekać na wymazobus. Znów mamy czekać miesiąc? Łamane są nasze prawa obywatelskie. Jakim prawem można człowieka na miesiąc zamknąć w domu, kiedy nie ma żadnych objawów chorobowych? – pyta pan Józef. Znamy sytuację rodziny z Połomi, która również od 6 czerwca przebywa na kwarantannie i od tego czasu nikt nie wykonał w tej rodzinie wymazu. Co takie osoby mają robić? – Muszą cierpliwie czekać. Taka sytuacja dotyczyły wielu osób. Związane jest to z dużą liczbą osób przebywających na kwarantannach. Nie jesteśmy w stanie do wszystkich w jednym czasie wysłać wymazobusu – mówi Barbara Orzechowska, dyrektor Sanepidu w Wodzisławiu Śl. Wyjaśnia też, że SMS-y kierujące w dwusnastej dobie kwarantanny na wymaz kontrolny np. do szpitala w Wodzisławiu, wysyłane są przez system. – Nie wiem, czemu nie trafiają do wszystkich osób przebywających na kwarantannie. To nie Sanepid wysyła te SMS-y. One są wysyłane przez system – mówi Orzechowska.
(ska), (art)
Spadek zakażeń przed wyborami, czy celowe działanie?
W minionym tygodniu liczba nowych zakażeń koronawirusem w kolejnych dniach była niewielka, w porównaniu z poprzednimi tygodniami. Przez cały tydzień od 22 do 29 czerwca przybywało codziennie po kilkanaście nowych zachorowań na terenie nadzorowanym przez PPIS w Wodzisławiu Śląskim, czyli w powiecie wodzisławskim i Jastrzębiu-Zdroju. Okazuje się, że to może wynikać m.in. z braku zlecania nowych wymazów przez całe 5 dni. Na stronie jednej z firm, zajmujących się wymazami od mieszkańców regionu nasze zainteresowanie wzbudziła informacja, że w dniach od 18 do 22 czerwca w ogóle nie było zleconych list do pobrania wymazów z powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych. Wyniki testów z tych pięciu dni pojawiłyby się w tygodniu przedwyborczym. Czy w takim razie po pierwszej turze wyborów znów zobaczymy wzrost zachorowań? (ska)
Od dawna piszę Polacy byli szczepieni czego w zachodniej europie od dawna nie robiono lub wyrywkowo. Covit 19 nas się nie ima . Wystarczy zachować reżim sanktarny i jest OK. Bardzo schorowani umierają na zwekłą infekcję. Wstrzymanie gospodarki nie ma sensu. Tarcze są wykorzystywane przez cwaniaków to marnowanoe kasy