Wybuch metanu w kopalni Budryk. Na miejscu trwa akcja ratownicza [AKTUALIZACJA]
TEKST AKTUALIZOWANY
W kopalni "Budryk" położonej w Ornontowicach doszło do podziemnego wybuchu gazu, prawdopodobnie metanu. Na miejsce zadysponowano już dwa śmigłowce LPR.
Wybuch metanu w kopalni Budryk. Na miejscu trwa akcja ratownicza [AKTUALIZACJA]
Służby prasowe JSW na razie czekają na szczegóły wypadku, do którego doszło w KWK "Budryk" w Ornontowicach w powiecie mikołowskim. Do wybuchu metanu według wstępnych informacji doszło na poziomie 1290 m. Na razie nie pojawiły się doniesienia o poszkodowanych pracownikach, jednak na miejscu trwa akcja ratownicza. Wezwano także dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Kopalnia "Budryk" należy do IV kategorii zagrożenia metanowego.
AKTUALIZACJA, GODZ. 14.00:
W kopalni Budryk w Ornontowicach około g. 11.20 doszło do krótkotrwałego zapalenia metanu w ścianie Cz – 2, w pokładzie 405/1 na poziomie 1290 m (najgłębszy w Polsce). - Trzy osoby zostały lekko poszkodowane (niegroźne poparzenia). Poszkodowani zostali przewiezieni karetkami do szpitali w Knurowie i Rudzie Śląskiej. Innych poszkodowanych nie było. Z rejonu, w którym doszło do zapalenia, ewakuowano 94 osoby bez potrzeby użycia aparatów ucieczkowych. Wydobycie w ścianie zostało wstrzymane. Przyczyny zdarzenia zbada komisja - informuje Sławomir Starzyński, rzecznik prasowy JSW.
Jakby było większe stężenie metanu albo pierd..... pył węglowy to by nikt nie przezyl