Jak rada powiatu podeszła do petycji w sprawie szpitala zakaźnego?
Rozpatrzenie petycji jest niejako podsumowaniem sprawy przekształcenia szpitala na Gamowskiej w jednoimienny. Podsumowaniem od strony Powiatu Raciborskiego, który został przepytany przez aktywnego w tym temacie Marka Labusa z Raciborza. Ten drąży temat owego przekształcenia od momentu, gdy do niego doszło.
Petycję skierował do rady 4 maja Marek Labus – lekarz i menadżer ochrony zdrowia. Dotyczyła sytuacji Szpitala Rejonowego im. dr. Józefa Rostka w Raciborzu i stanu opieki zdrowotnej na terenie Powiatu Raciborskiego. Rada Powiatu rozpatrzyła ją na sesji czerwcowej.
Według opinii, jaką wydała radca prawny Michalina Staniszewska-Niestrój, Rada Powiatu Raciborskiego była organem właściwym do rozpatrzenia petycji co do m.in.: podjęcia działań, mających na celu naprawę stanu ochrony zdrowia i przywrócenia dostępności do świadczeń ambulatoryjnych w Powiecie Raciborskim oraz skoordynowania w tym celu działań Miasta i Powiatu.
Prawnicy bronią starostwa
Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadziła komisja skarg, wniosków i petycji. Kieruje nią Tomasz Cofała szef klubu radnych Razem dla Ziemi Raciborskiej. Komisja odbyła 6 posiedzeń, w terminach między 13 maja, a 30 czerwca. Członkowie komisji wysłuchali wyjaśnień złożonych przez starostę raciborskiego Grzegorza Swobodę. Komisja ustaliła, że szpital rejonowy przekształcono w jednoimienny zakaźny na podstawie polecenia nr 28/2020 Wojewody Śląskiego z 15 marca 2020 r. Dotyczyło ono przekształcenia struktur organizacyjnych szpitala w szpital jednoimienny. Polecenie wydano na podstawie art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. tzw. specustawy. Z treści polecenia wynika, że powinno zostać wykonane w tym samym dniu. Natychmiastowe wykonanie polecenia wynika z samej treści przepisu. Ma je wykonać starosta, który reprezentuje Powiat na zewnątrz, a dyrektor szpitala ponosi odpowiedzialność za zarządzanie placówką – oba podmioty były zobowiązane do wykonania tego polecenia. Ten stan prawny potwierdziły opiniami radczynie prawne – Lidia Chrzan i Michalina Staniszewska -Niestrój. Dodatkowo opinię prawną sporządził adwokat Szymon Stuchly, wskazując, że ustawodawca nie przewidział w specustawie trybu odwoławczego od wydanych poleceń wojewody. Dopiero nowelizacja specustawy z 16 kwietnia doprowadziła do tego, że poleceniom wojewody został przyznany walor decyzji administracyjnych. Od takowych przysługuje tryb odwoławczy zgodny z regułami kodeksu postępowania administracyjnego. Polecenie wojewody nie musiało zawierać szczegółowych pouczeń, dotyczących zamykania jakichkolwiek funkcji raciborskiego jednoimiennego szpitala zakaźnego, gdyż wytyczne dotyczące funkcjonowania szpitali zakaźnych zawarte są w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Według urzędników starostwa, nie było żadnych realnych i skutecznych możliwości wstrzymania realizacji polecenia wojewody w oparciu o obowiązujące ówcześnie regulacje prawne. Zwłaszcza, że podstawowym celem było wtedy i nadal jest zwalczanie zakażenia wirusem SARS-CoV-2 i leczenie osób chorych na COVID-19.
Wojewoda tłumaczy powody przekształcenia
Starosta Raciborski, przedstawiając swoje stanowisko w sprawie, podkreślił, że pierwsze i jedyne rozmowy w temacie przekształcenia szpitala zostały przeprowadzone w trakcie spotkania, które odbyło się 12 marca 2020 r. w siedzibie Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Organizatorem spotkania był wojewoda śląski. Ten potwierdził później, że wydanie polecenia 28/2020 wynikało z konieczności zapewnienia kompleksowego i bezpiecznego leczenia pacjentów z podejrzeniem lub zakażeniem wirusem SARS-CoV-2 w warunkach rozszerzającej się epidemii COVID-19. Zastępca dyrektora wydziału zdrowia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wyjaśniła, że analizy dotyczące wytypowania szpitala w Raciborzu, który miałby pełnić rolę szpitala jednoimiennego zakaźnego w województwie śląskim przeprowadzono w uzgodnieniu ze Śląskim Oddziałem Wojewódzkim Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach. Analizy miały charakter roboczy i dotyczyły określenia potencjału infrastrukturalnego i personalnego placówki, w tym posiadania w jego strukturach oddziału obserwacyjno-zakaźnego oraz zakresu udzielanych świadczeń z uwzględnieniem możliwości wykonywania świadczeń zabiegowych. W przeprowadzonych analizach brana była również pod uwagę lokalizacja w pobliżu szpitali m.in. w Rybniku, Jastrzębiu-Zdroju czy Wodzisławiu Śląskim w celu zabezpieczenia dostępności dotychczasowych świadczeń medycznych dla mieszkańców powiatu raciborskiego.
Ludzie
Lekarz laryngolog, menadżer ochrony zdrowia
Kurator sądowy, radny powiatu raciborskiego, prezes Stowarzyszenia "Pomocna Dłoń", Przewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego
Marku ,gdyby radni i prawnicy z taką samą energią ,jak zwalczaniem ciebie,zajęli się rozwiązywaniem spraw które poruszasz być może jakiś promyk nadziei dla pacjentów i pracowników by zaświecił. niestety radni odetchnęli z ulgą bo obronili starostę ,stanęli murem za wojewodą i obśmiali twoje petycje. a leczyć nadal nie ma się gdzie.jakby uważnie przeczytać te uzasadnienia do uchwał to wstyd ogarnia, że takich radnych mamy,którzy zapominają o mieszkańcach w imię walki , jaką z tobą prowadzą od lat, a szpital ginie.