Jak rada powiatu podeszła do petycji w sprawie szpitala zakaźnego?
Rozpatrzenie petycji jest niejako podsumowaniem sprawy przekształcenia szpitala na Gamowskiej w jednoimienny. Podsumowaniem od strony Powiatu Raciborskiego, który został przepytany przez aktywnego w tym temacie Marka Labusa z Raciborza. Ten drąży temat owego przekształcenia od momentu, gdy do niego doszło.
Zakaz pracy, deficyt specjalistów
Komisja zwróciła uwagę, że na mocy Rozporządzenia Ministra Zdrowia z 28 kwietnia wprowadzono obowiązek pracy personelu medycznego szpitali jednoimiennych i innych placówek mających oddziały zakaźne, jedynie przy udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej pacjentom z podejrzeniem lub zakażeniem wirusem SARS-CoV-2.
Lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni, pracujący przy zwalczaniu epidemii, zostali zobowiązani do pracy w jednym miejscu. Na skutek tej decyzji na rynku pracy odnotowywano ogromny deficyt kadry medycznej, który znacząco utrudnia proces przywracania mieszkańcom powiatu raciborskiego dostępu do jak największej liczby ambulatoryjnych poradni specjalistycznych.
Śląska „Jedynka” z Raciborza
Wojewoda Śląski 3 czerwca wyjaśnił, że z chwilą wykonywania jego poleceń raciborski szpital stał się pierwszym szpitalem jednoimiennym w województwie śląskim, dedykowanym pacjentom chorym na COVID-19. W ocenie wojewody podjęta decyzja na pewno była trudna dla wszystkich stron, tym bardziej, że zaproponowane przez Ministerstwo Zdrowia rozwiązanie polegające na utworzeniu szpitala jednoimiennego nie było do tej pory stosowaną praktyką. Ponadto wojewoda podkreślił, że ma świadomość niedogodności wynikających ze zmiany funkcjonowania szpitala dla mieszkańców powiatu raciborskiego. Zdaniem wojewody przywrócenie funkcjonowania poradni specjalistycznych jest pierwszą oznaką powrotu do stanu sprzed epidemii.
Dlaczego nie powstanie zespół doradczy powiatowo-miejski?
Marek Labus chciał skoordynowania działań Miasta i Powiatu i powołania zespołu doradczo-konsultacyjnego w sprawie przekształceń szpitala. Komisja stwierdziła, że funkcję takiego zespołu pełni Rada Społeczna Szpitala i nie ma konieczności powoływania kolejnego „ciała doradczego”. Z uwagi na konieczność natychmiastowego wykonania polecenia wojewody i braku trybu odwoławczego od wydanego polecenia oraz braku obowiązku zmiany statutu przekształconego szpitala nie zwoływano w trybie nagłym posiedzenia Rady Społecznej Szpitala. Komisja uznała także, że formalizowanie ram współpracy Powiatu Raciborskiego i Miasta Racibórz w kwestii podejmowania działań dotyczących szpitala nie jest wymagane. Takie działania nie mieszczą się w ramach kompetencji tych organów.
(oprac. m)
Marek Labus zażądał ponadto m.in.:
1. doprowadzenia do poprawności prawnej decyzji w sprawie przekształcenia szpitala – tę część radni skierowali do wojewody śląskiego,
2. regulacji stosunków pracy i wynagrodzeń pracowników szpitala – temat odesłano do dyrektora szpitala,
3. sposobu finansowania podwyższonych wynagrodzeń pracowników szpitala – temat przekierowano do dyrektora śląskiego oddziału NFZ.
Ludzie
Lekarz laryngolog, menadżer ochrony zdrowia
Kurator sądowy, radny powiatu raciborskiego, prezes Stowarzyszenia "Pomocna Dłoń", Przewodniczący Rady Powiatu Raciborskiego
Marku ,gdyby radni i prawnicy z taką samą energią ,jak zwalczaniem ciebie,zajęli się rozwiązywaniem spraw które poruszasz być może jakiś promyk nadziei dla pacjentów i pracowników by zaświecił. niestety radni odetchnęli z ulgą bo obronili starostę ,stanęli murem za wojewodą i obśmiali twoje petycje. a leczyć nadal nie ma się gdzie.jakby uważnie przeczytać te uzasadnienia do uchwał to wstyd ogarnia, że takich radnych mamy,którzy zapominają o mieszkańcach w imię walki , jaką z tobą prowadzą od lat, a szpital ginie.