Pijany rowerzysta wjechał w samochód. Wydmuchał ponad trzy promile
Wczoraj kompletnie pijany mężczyzna jechał na rowerze w Bełku i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu w związku ze znakiem "STOP" kierującej oplem doprowadzając do zdarzenia drogowego. W organizmie 39-latka było ponad 3,3 promila alkoholu...
Do zdarzenia doszło po godzinie 13.00 na skrzyżowaniu ulic Ramży-Dworcowa. 39-letni rowerzysta wykazał się nagannym zachowaniem. Jechał na rowerze, pomimo że był kompletnie pijany. W pewnym momencie nie zastosował się do znaku "STOP" i wjechał wprost pod nadjeżdżający samochód osobowy, którym kierowała 66-letnia kobieta. Cyklista "wpadł" na przednią szybę pojazdu, doznał ogólnych potłuczeń ciała i rany ciętej głowy. Na miejsce przyjechał patrol policji oraz pogotowie ratunkowe. Pijany 39-latek trafił do szpitala. Badanie na zawartość alkoholu wskazało, że rowerzysta miał w organizmie ponad 3,3 promila alkoholu. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
(acz)