Poradnie na Gamowskiej znacząco ograniczyły liczbę pacjentów
Obecna na wtorkowym spotkaniu w Strzesze o sytuacji szpitala zakaźnego, pielęgniarka i radna miejska Krystyna Klimaszewska powiedziała, że aktualnie przyszpitalne poradnie obsługują tylko od 120 do 200 osób. Zanim szpital przekształcono, było tam nawet 800 pacjentów dziennie.
![Poradnie na Gamowskiej znacząco ograniczyły liczbę pacjentów](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2020/07/21/167604_1595348753_46955300.webp)
Powodem tak znacznego ograniczenia liczby chorych, którym udzielane są świadczenia, są obostrzenia pandemiczne. - Wymagana jest sterylizacja miejsca, w którym przebywał pacjent. Dlatego wszystko trwa. Jesteśmy pod tym względem w szpitalu bardzo dobrze zorganizowani, jednak te warunki powodują, że obsługiwanych jest teraz dużo mniej pacjentów niż wcześniej - oznajmiła K. Klimaszewska.
Pielęgniarka z Gamowskiej, długoletnia szefowa organizacji pracy poradni przyszpitalnych, przyznała, że wychodzą braki w personelu w lecznicy. Z tego powodu np. poradnia ortopedyczna zamiast 100 chorych przyjmuje 20-30.
Zdaniem K. Klimaszewskiej najbardziej brakuje poradni neurologicznej, onkologicznej oraz poradni chorób sutka.
Radna miejska i pielęgniarka zwróciła uwagę, że nie wszyscy pacjenci podchodzą do tematu z odpowiednią dyscypliną i szacunkiem dla innych. - Nie przychodzą na umówioną godzinę. Dziś (wtorek 21 lipca) nie przyszło 6 osób, a lekarze i personel czekał na nich. Zamiast nich mogły być obsłużone następne osoby z kolejki - zaznaczyła K. Klimaszewska. Podała przykład z Niemiec, gdzie obowiązuje opłata za wizytę w publicznym szpitalu - 10 euro. - To jest lekkomyślność i brak szacunku - skwitowała.
Klimaszewska podała też, że obecnie w szpitalu pacjenci są przenoszeni z poszczególnych oddziałów, żeby „wyczyścić” te oddziały, który miałyby być wyłączone ze szpitala zakaźnego i udostępnione pod działalność lecznicy wieloprofilowej. Zdaniem pielęgniarki rozwiązaniem sytuacji - w obliczu zbliżającej się pandemii jesiennej - powinno być utworzenie oddziałów zakaźnych w innych szpitalach i poszerzenie raciborskiego oddziału.
Ludzie
![](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/people-400x400-crop/2020/08/11/385_1597139874_76437400.webp)
Lekarz laryngolog, menadżer ochrony zdrowia
![](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/people-400x400-crop/2014/06/21/12.webp)
Radny Gminy Racibórz
zamiast narzekać na brak dyscypliny u pacjentów może warto ich przeprosić za to w jakich warunkach są obecnie przyjmowani oraz za to , że przez tyle miesięcy nie byli przyjmowani wcale.
szpital istnieje dla pacjentów, pacjent nie może być traktowany jak niewygodny dodatek do pensji oraz jak przykra konieczność dla otrzymania transzy z NFZ. Nie tak dawno szpital zatrudnił specjalną panią menadżer do koordynowania pracy poradni specjalistycznych, po czym te poradnie zamknięto . to za co ta Pani bierze pensję? czy też dostaje premię covidową?