Koronawirus w wodzisławskim magistracie. Drzwi urzędu zamknięte dla mieszkańców
U jednego z pracowników Urzędu Miasta w Wodzisławiu Śl. stwierdzono wynik pozytywny testu na obecność koronawirusa. W związku z tym placówkę przy ul. Bogumińskiej zamknięto do odwołania dla petentów.
Pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa stwierdzono u jednego z pracowników wodzisławskiego urzędu miasta. Mateusz Jamioła z tamtejszego wydział dialogu, promocji i kultury uspokaja, że nie ma mowy o ognisku zakażeń, a o jednostkowym przypadku. - Pracownik nie miał bezpośredniego kontaktu z klientami magistratu. Od kilku dni przebywa w izolacji domowej. Z kolei osoby, które miały bezpośredni kontakt z zakażonym są na kwarantannie - przekazuje Jamioła.
Wykryte zakażenie nie wpływa na pracę urzędu, ale na obsługę petentów już tak. Od dziś (23.07) do odwołania budynek magistratu jest zamknięty. W efekcie bezpośrednia obsługa klientów została wyłączona. - Zamknięcie urzędu jest zabiegiem profilaktycznym. Decyzja została podjęta w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców naszego miasta i pracowników urzędu - wyjaśnia Mateusz Jamioła. Wszelkie dokumenty mieszkańcy mogą składać: telefonicznie, e-mailowo, za pośrednictwem platformy ePUAP bądź za pośrednictwem skrzynki podawczej, znajdującej się przed wejściem do budynku 4B magistratu. Opłaty powinny być dokonywane przelewem. Zawieszona zostaje także możliwość osobistego składania skarg i wniosków. Wyjątek stanowi Urząd Stanu Cywilnego, gdzie będą rejestrowane narodziny i akty zgonu.
Ten cały szumnie zwany magistrat spokojnie można zlikwidować i tak by się nic nie zmieniło.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Tego nie da się już słuchać i czytać ludzie dzięki mediom popadli w paranoję koronaświrusa, w Polsce doszło do tego że jest tylko jedna choroba i przyczyna śmierci, a już szczytem wszystkiego są zamknięte przychodnie i e-porady"