Starosta Swoboda: decyzji o wycince drzew na Lwowskiej jeszcze nie ma
Włodarz powiatu podał nam, że w starostwie nie wydano jeszcze decyzji o wycięciu drzew przy dawnym Słoneczku przy ul. Lwowskiej. Radni komisji gospodarki miejskiej wybierają się tam na wizję lokalną z udziałem mieszkańców.
Grzegorz Swoboda przekazał Nowinom, że informacje, które pojawiły się na posiedzeniu komisji gospodarki miejskiej w urzędzie (czwartkowe obrady 23 lipca), są nieprecyzyjne. Z wypowiedzi wiceprezydenta Koniecznego do radnych wynikało, że na etapie postępowania w starostwie powiatowym sprawa jest już rozstrzygnięta decyzją pozwalającą na wycinkę. Tymczasem jak informuje G. Swoboda, sprawa jest w toku. - Konsultujemy te działania z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Katowicach. W sprawie wycinki wniosek wpłynął z urzędu miasta w Raciborzu, analizujemy tę sprawę - wyjaśnił Grzegorz Swoboda. Powiedział też, że otrzymał liczne zapytania w sprawie wycinki. - Ona nie jest przesądzona, być może dokonana zostanie tylko pielęgnacja tych lip - zaznacza włodarz powiatu. Dodał także, że drzewa oznakowano, by mieszkańcy wiedzieli, że planowane są wobec nich jakieś działania. Wpisuje się to w zamysł radnego powiatowego Dawida Wacławczyka, aby społeczność miała szansę wziąć udział w konsultacjach nad decyzją o wycince, zanim ta zapadnie w starostwie.
Piotr Klima szef komisji gospodarki miejskiej zapowiedział w czwartek, że 24 lipca (piątek) radni Raciborza spotkają się na miejscu, obok Słoneczka przy Lwowskiej, by porozmawiać o ewentualnej wycince z mieszkańcami.
O sprawie ewentualnej wycinki pisaliśmy tutaj, w relacji z posiedzenia komisji gospodarki w magistracie:
https://www.nowiny.pl/167693-drzewa-przy-sloneczku-pojda-pod-pile-bo-sa-za-wysokie.html
Ludzie
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę,
Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę;
Jednakże gdy cię długo nie oglądam,
Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam;
Idąc bez celu, nie pilnując drogi,
Sam nie pojmuję, jak w twe zajdę progi;
I wchodząc sobie zadaję pytanie;
jak długo jeszcze BUC ,BUCEM zostanie?
Czyli prezydent Konieczny od ekologi nie ma pojęcia o sytuacji tych drzew należących do miasta.Kto taki mądry, że chce kolejne cenne drzewa wycinać w mieście.Walonko jak zawsze masz denne propozycje na hulajmogę a nie za kierownicę samochodu jak masz problemy ze wzrokiem.Starosta powinien pokazać, że jest ekologiczny w praktyce i blokować wycinkę tych drzew.Całe nieszczęście tym drzewom zgotowała nowa władza sprzedając obiekt bez zabezpieczenia drzew do dalszego ich istnienia.
kłamią zwyczajowo i nałogowo mijają się z prawdą. wuefman po gastronomiku i relegowany z licencjatu rzemieślnik. taka gmina powiatowa.
Lepiej wytnijcie te drzewa na Opawskiej, bo z Lidla i Biedry sie wyjechać nie da.
No to kto właściwie chce tej wycinki? Nowy właściciel, Konieczny, Swoboda czy straż? I kto się kim zasłania w tym towarzystwie? I po co dyskusje i konsultacje jeżeli przepis na te drzewa nie pozwala? Na końµcu się okaże, że nikt tej wycinki nie chce? I najważniejsze pytanie: kto kogo robi w konia, pojedynczo, bo zbniorow w konia robi się raciborzan. Acha, a co na to Labus?