Czy w OPS doszło do zakażenia COVID-19? Dyrekcja uspokaja, że nie
Do redakcji dotarły informacje o możliwości zakażenia wśród pracowników raciborskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Od dyrekcji placówki słyszymy, że ta pracuje normalnie, z zastosowaniem reżimu sanitarnego.
Na skrzynkę kontaktową portalu dotarły dziś informacje, że wśród kadry raciborskiego ośrodka mogą być osoby zakażone, które "obsługują klientów i mogą zarażać". - Nagłośnienie tematu zmobilizuje do działania służby - podkreślił Czytelnik. Wskazał również, że chodzi mu o pracujących w budynku przy ul. Sienkiewicza.
Udało nam się skontaktować z Haliną Sachą, która aktualnie przebywa na urlopie. Poinformowała nas, że pracownicy OPS trafiają w czasie pandemii na kwarantannę, jedni z niej wrócili, inni aktualnie przebywają. Jak zaznacza dyrektorka, nie są to okoliczności nadzwyczajne, tylko zwykły tryb pracy. - Pracujemy normalnie jak dotąd, przy zachowaniu reżimu sanitarnego. Jeśli doszłoby do zakażenia wśród kadry, wdrożymy odpowiednie postępowanie i ośrodek może wtedy zostać zamknięty dla klientów, ale obecnie nie ma takiej konieczności - uspokaja Halina Sacha.
Co wg. tej pani oznacza slowo: "kadry". Przez te zakażenia w OPS są narażeni wszyscy, którzy szczególnie rodziny tych niby " kadr". W obudź się kobieto! Skoro nie ma zarazem to po co kwarantanna?
Powinni zamknąć ten ośrodek A nie narażać ludzi. Chore. klamia w biały dzień że nic się nie dzieje a 4 osoby chore
4 pozytywne wyniki to nic??