Studnia zostanie wyeksponowana
Wiadomo już, co stanie się ze studnią, o której przypomniały prace przy rewitalizacji krzanowickiego rynku.
Studnia liczy sobie 177 lat i jest zlokalizowana na terenie rynku w Krzanowicach. Do jej wnętrza spojrzano w chwili, kiedy rozpoczęto prace przy rewitalizacji głównego placu miasta. – Studnia była przykryta betonową płytą o grubości 12 cm i średnicy 170 cm. Jedna część płyty była przykryta warstwą asfaltu, a druga murkiem i ziemią. O fakcie, że w tym miejscu znajduje się studnia, świadczyła w okresie zimy mokra plama topniejącego śniegu. Kamienna studnia jest kopana i wyłożona murem z kamienia (łupek bazaltowy) o średnicy 150 cm. Studnia mierzy 13 metrów głębokości, do lustra wody jest 10 metrów. Lustro wody utrzymuje się na poziomie 3 metrów, co może świadczyć o bardzo dobrym źródle zasilającym. Studnia wygląda tak, jakby jeszcze wczoraj czerpano z niej wodę – relacjonował wiceburmistrz Krzanowic Jarosław Gałkowski.
Jak zapowiadał burmistrz Krzanowic, o losie studni miał zadecydować Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków, bo teren jest pod jego ochroną. Przedstawiano wówczas dwa warianty: albo studnia będzie przykryta betonową płytą, czyli zapadnie decyzja pozostawienia jej niewidocznej, albo zostanie wyeksponowana. Jak słyszymy, konserwator zabytków pozostawił gminie pełną dowolność, co do sposobu aranżacji studni. – Zdecydowaliśmy, że zostanie wyniesiona pół metra nad powierzchnią gruntu. Będzie znajdowała się w zielonej przestrzeni. Chcemy ją ładnie wyeksponować i sprawić, by była dodatkową atrakcją – wyjaśnia burmistrz Krzanowic Andrzej Strzedulla.
Jeszcze starszą studnią w Krzanowicach, o której przypomniały prace przy budowie kanalizacji, jest ta znajdująca się przy ulicy Zawadzkiego 5 (przy budynku gminnym, w którym mieści się GOPS i PWiK). Liczy sobie 241 lat. – Kamienna studnia jest kopana i wyłożona murem z kamienia (łupek bazaltowy) o średnicy 95 cm. Studnia mierzy 6 metrów głębokości, do lustra wody jest 4 metry. Lustro wody utrzymuje się na poziomie 2 metrów, co może świadczyć o bardzo dobrym źródle zasilającym – opisywał wiceburmistrz Jarosław Gałkowski, w chwili, kiedy zajrzano do wnętrza studni, czyli w 2019 roku. Obecnie – jak słyszymy od wiceburmistrza – są plany, aby i tę studnię odpowiednio wyeksponować w przyszłości.
(mad)
Ludzie
Burmistrz Krzanowic.
Były wiceburmistrz Krzanowic