Komitet Klimy zawiesił banery "Oddajcie nam szpital" przy Kolumnie Maryjnej
W piątkowy wieczór kilkoro raciborzan ze Społecznego Komitetu walki o Ochronę Zdrowia i Życia Mieszkańców Ziemi Raciborskiej udało się na rynek, by wywiesić banery w formie protestu. - Słyszeliśmy, że sprawy ze szpitalem mają się lepiej, ale my nie składamy broni - wyjaśnił nam Piotr Klima przewodniczący komitetu.
Wywieszenie banerów to jeden z elementów protestu, jakie zaproponował radny miejski Piotr Klima. Komitet, któremu przewodniczy zebrał się w piątek w siedzibie Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej. Członkowie TMZR, Śląskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku omawiali z P. Klimą co można jeszcze zrobić, by Racibórz odzyskał szpital rejonowy.
Podczas spotkania wysłuchano Marka Labusa lekarza i menadżera ochrony zdrowia, który podobnie jak na sesjach miejskich krytycznie ocenił poczynania władz samorządowych wobec problemu z dostępem mieszkańców powiatu do opieki medycznej. Jego zdaniem przekształcenie lecznicy do normalnej działalności zajmie znacznie więcej czasu niż tydzień zapowiadany przez m.in. wicestarostę Marka Kurpisa. Labus przewiduje też spore problemy finansowe lecznicy wskutek jej obecnej sytuacji.
Członkowie Społecznego Komitetu walki o Ochronę Zdrowia i Życia Mieszkańców Ziemi Raciborskiej ustalili, że dają czas - dwa tygodnie - lokalnym władzom i dyrekcji szpitala na działania, wskutek których we wrześniu na Gamowskiej mają leczyć się także pacjenci niezakażeni koronawirusem. Być może w intencji ponownego uruchomienia szpitala zostanie odprawiona msza w kościele farnym.
Po dyskusji w siedzibie TMZR kilkoro członków Komitetu przeszło ulicą Długą trzymając banery z hasłem "Oddajcie nam szpital". Udali się pod Kolumnę Maryjną na rynku i tam przymocowali trzy banery do jej ogrodzenia. Pomogły im osoby odpoczywające na raciborskim rynku. Piotr Klima wybrał to miejsce, bo Kolumna jest historycznym symbolem walki z zarazą.
Ludzie
Radny Gminy Racibórz
Selfiki. Najważniejsze są zdjątka przy banerku. Na fejsika jak ulał !!!
Byłam na tym spotkaniu. Doktor nie zostawił suchej nitki na ministrze ,wojewodzie i lokalnych władzach oraz udowodnił,że za szpitalem nikt nie lobbował ,łącznie z wszechmogącym Michałem.Krzywdę raciborzanom w sprawie szpitala zrobiły władze centralne,wojewódzkie i samorządowe oraz szpitalne.Ci ostatni byli wg doktora nadgorliwi. Czy Redaktor był na innym spotkaniu?