Wrze w rybnickiej spółce PGE Ekoserwis
Rozpoczęcie rozmów na temat wprowadzenia w firmie zakładowego układu zbiorowego pracy i wykonanie pokontrolnych nakazów Państwowej Inspekcji Pracy – takie postulaty od wielu miesięcy przedstawia zarządowi spółki PGE Ekoserwis w Rybniku zakładowa „Solidarność”.
O rozpoczęcie negocjacji dotyczących ZUZP związkowcy zabiegają od początku tego roku. Przygotowali nawet własny projekt dokumentu i 30 lipca przekazali go pracodawcy, prosząc równocześnie o wyznaczenie terminu spotkania. Jednak odpowiedzi do tej pory nie otrzymali. – Z jednej strony pracodawca ustnie nas zapewnia, że chce rozmawiać o ZUZP, z drugiej odwleka spotkanie. Takie postępowanie łamie zasady dialogu społecznego i jest niezgodne z Kodeksem Etyki Grupy PGE, w którym zadeklarowane zostało partnerstwo między pracodawcą a pracownikami – mówi Marek Koleczko, przewodniczący „S” w spółce.
PGE Ekoserwis powstał w wyniku połączenia różnych firm, w których funkcjonowały odmienne systemy pracy i regulaminy wynagradzania. – Do tej pory nie udało się uporządkować tych kwestii. Dochodzi do sytuacji, w których osoby wykonujące podobną pracę mają różne stawki zaszeregowania. Potrzebny jest układ zbiorowy pracy, w którym te kwestie zostaną wreszcie uregulowane, co pozwoli na równe traktowanie pracowników – wyjaśnia szef zakładowej „Solidarności”. Jak podkreśla, rzeczy wymagających uporządkowania jest znacznie więcej. Jedną z nich jest opracowanie ścieżek awansu zawodowego. – W tej chwili pracownicy, nawet z długim stażem, praktycznie nie mają szans na przejście na inne stanowisko. Nawet jeśli w firmie pojawią się jakiekolwiek wakaty, to zatrudnia się osoby z zewnątrz – mówi.
„Solidarność” zarzuca również pracodawcy nierzetelne wykonywanie nakazów pokontrolnych PIP. Chodzi o ustalenie rzeczywistego zagrożenia wynikającego z pracy w warunkach szkodliwych. Batalia o ten wykaz trwa już ponad dwa lata. Ekoserwis odbiera od spółek energetycznych odpady powstające podczas spalania, takie jak żużle i popioły, a następnie zajmuje się ich zagospodarowaniem, produkując z nich materiały budowlane. – Na hali produkcyjnej panuje duże zapylenie. Walczymy o to, żeby pracodawca dokonał starannej oceny ryzyka, na jakie są narażone osoby pracujące w takich warunkach. Chcielibyśmy wiedzieć, jakie substancje chemiczne muszą wdychać i jak to w przyszłości wpłynie na ich zdrowie – mówi Marek Koleczko podkreślając, że ta wiedza pozwoliłaby też na takie organizowanie procesu pracy, aby zminimalizować zagrożenie dla zdrowia pracowników
Do końca 2017 roku firma wchodziła w skład francuskiego koncernu EDF. Potem została przejęta przez kontrolowaną przez Skarb Państwa PGE. – Spodziewaliśmy się, że w firmie należącej do Skarbu Państwa będą obowiązywały wysokie standardy w relacjach pracodawca - przedstawiciele pracowników. Tymczasem spotyka nas wielkie rozczarowanie – mówi przewodniczący zakładowej „S”.
PGE Ekoserwis posiada oddziały w Rybniku, Krakowie, Wrocławiu, Gdyni i Gdańsku. W rybnickim oddziale zatrudnionych jest ok. 200 pracowników.
Oprac. (acz), www.solidarnosckatowice.pl