Ogłoszono pogotowie strajkowe na kopalniach
14 września związki zawodowe działające na Górnym Śląsku oraz w Zagłębiu Dąbrowskim reaktywowały Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy i ogłosiły pogotowie strajkowe w całym regionie. Powód to decyzje rządu dotyczące polityki klimatyczno-energetycznej, które zagrażają setkom tysięcy miejsc pracy w górnictwie, energetyce, hutnictwie, motoryzacji oraz w innych sektorach przemysłu.
– Postanowiliśmy reaktywować MKPS, podejmując jednocześnie decyzje o tym, że z dniem dzisiejszym ogłaszamy pogotowie strajkowe na terenie Regionu Śląsko-Dąbrowskiego we wszystkich zakładach, w których działają związki zawodowe – powiedział Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” podczas konferencji prasowej po posiedzeniu liderów central związkowych działających na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim. - Zwracamy się do premiera Mateusza Morawieckiego z wnioskiem, aby to pod jego auspicjami odbywały się rozmowy. Jeżeli do 21 września te rozmowy się nie rozpoczną, wtedy wszystko wskazuje na to, że rozpoczniemy na Śląsku akcje strajkowe – podkreślił Kolorz.
Bezpośrednim powodem reaktywacji MKPS jest dotychczasowy przebieg rozmów związkowo-rządowego zespołu ds. naprawy górnictwa i energetyki, który związkowcy oceniają skrajnie negatywnie. 10 września podczas rozmów w Warszawie przedstawiciele Ministerstwa Aktywów Państwowych i resortu klimatu przedstawili stronie społecznej Plan na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 oraz projekt Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku. –Oba te dokumenty w obecnym kształcie są nie do zaakceptowania przez stronę społeczną. Ich reali zacja będzie równoznaczna z likwidacją większości przemysłu zlokalizowanego w województwie śląskim oraz utratą setek tysięcy miejsc pracy w górnictwie, przemyśle hutniczym i stalowym, a także w dłuższej perspektywie m.in. w branży motoryzacyjnej, która już dzisiaj znajduje się w głębokim kryzysie, a także w innych sektorach przemysłu energochłonnego – napisali członkowie MKPS w stanowisku skierowanym 14 września do premiera Mateusza Morawieckiego.
Tak samo zlikwidować wszystkie przywileje nauczycieli,sędziów, policjantów i całej mundurowej, itd,itd jestem za
Najprostszy sposób aby przemysł górniczy naprawić - zlikwidować przywileje i całkowita prywatyzacja. Skoro chcą za pomocą decyzji politycznych wszystko zamknąć to to jest najlepsza alternatywa.