Metalowe serca na plastikowe nakrętki
W Rybniku pojawiły się czerwone, metalowe pojemniki w kształcie serca. Będzie można do nich wrzucać plastikowe nakrętki. To doskonały materiał na surowiec wtórny i sposób na pomoc charytatywną.
Czerwone, metalowe instalacje w kształcie serca trudno przeoczyć. Ustawione zostały w dwóch miejscach: przy parkingu wielopoziomowym oraz przy budynku Warsztatu Terapii Zajęciowej nr 1 na ul. Kościuszki 55.
Metalowe serca to forma pomocy charytatywnej – mieszkańcy będą mogli do nich wrzucać plastikowe nakrętki, za które zapłacą firmy odbierające odpady. Same zaś nakrętki, zamiast trafić do śmieci, mogą dostać drugie życie. Po ich przerobieniu na surowiec wtórny – plastikowy regranulat, powstają np. doniczki, wiadra, czy łopaty.
– Taka zbiórka, poza oczywistym celem charytatywnym, w doskonały sposób uświadamia ludziom, czym tak naprawdę jest recykling i jaki można dzięki niemu osiągnąć pożytek. Ma również zalety z perspektywy miasta – podnosi poziom odzysku surowców pochodzących z odpadów komunalnych, a w pewnym stopniu obniża też koszt wywozu śmieci – mówi Ilona Krajczewska, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Rybnika.
Jedno metalowe serce pomieści około 75 kg plastikowych nakrętek. Za utrzymanie w należytym porządku miejsca wokół pojemników-serc na nakrętki odpowiedzialne będzie rybnickie koło Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną (PSONI), które jest uczestnikiem powstałego w ramach inicjatywy lokalnej projektu „Nakręcamy na pomaganie”:
– Celem projektu jest pomoc osobom potrzebującym, podnoszenie świadomości ekologicznej mieszkańców miasta i obniżenie kosztów odbioru odpadów komunalnych. Nasza inicjatywa wypływa z wieloletniego doświadczenia w segregacji odpadów. Realizując kilka lat temu akcję pod hasłem „Zbieramy na Busa”, zaangażowaliśmy wiele osób. Nakrętki zbierali uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej, rodzice, uczniowie rybnickich szkół, przedszkolaki, seniorzy, ogólnie mieszkańcy Rybnika. Teraz znowu zachęcamy, by mieszkańcy miasta zaangażowali się w zbiórkę, realizując jednocześnie cel społeczny i ekologiczny – mówi Lidia Moc, przewodnicząca rybnickiego koła PSONI, którego celem jest rehabilitacja zawodowa i społeczna podopiecznych.
Funkcjonujący w strukturach PSONI Warsztat Terapii Zajęciowej nr 1 „Przystań” brał udział w ogólnopolskiej akcji segregującej elektrośmieci „Zbieraj z klasą z WTZ”:
– Mając takie doświadczenia i ogromną chęć zaangażowania ze strony uczestników warsztatu, chcieliśmy przeprowadzić kolejną akcję w naszym mieście, a tym samym „nakręcić na pomaganie” mieszkańców Rybnika – dodaje Agata Marszałek, kierownik WTZ nr 1.
Dochód ze sprzedaży nakrętek przeznaczony zostanie na cele statutowe rybnickiego koła Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Dzięki zbiórce zostanie dofinansowany turnus rehabilitacyjny dla osób z niepełnosprawnościami – członków rybnickiego Koła PSONI.
Do metalowych serc można wrzucać wszystkie plastikowe nakrętki: z butelek po wodzie mineralnej, napojach, sokach, jogurtach, chemii gospodarczej czy kosmetykach. Pierwsze już się pojawiły w pojemnikach.
Dlaczego w charytatywnych zbiórkach zbierane są akurat nakrętki, a nie jakiś inny rodzaj odpadu? Bo są one stosunkowo ciężkie, a jednocześnie zajmują mało miejska i łatwo je gromadzić. Podobne pojemniki z powodzeniem funkcjonują już w wielu polskich miastach. Dzięki nim mieszkańcy mogą przyczynić się do pomocy potrzebującym, jednocześnie troszcząc się również o ekologię. Koszt zakupu przez Miasto metalowych pojemników to ok. 3 tys. zł Ich montażem zajęły się Rybnickie Służby Komunalne.
niestety nikt nie policzył ile zasobów zużywa to zbieractwo. ile ludzie przepalają paliwa i co mogliby w tym czasie zrobić. gdyby kazdy wplacił zbierać wpłaciłby po 5 zł to kwota na leczenie byłaby 100x większa - jezeli nie więcej. to zwykle łańcuszkowe marnotrastwo ludzkich zasobów, ani nie ekologiczne, ani żadne inne. chodzi o kontrole producentow nad klientami - ktorych uczą przywiązania do swoich produktów - zwykle nakrętki są na gazowanych słodkich napojach.... i tyle w temacie. logiki. to zwykle wykorzystywanie ludzi chorych i tych którzy chcą pomagać