Są korty, będzie zabudowa mieszkaniowa? Władze Raciborza chcą zmienić plan dla terenu przy SP 15
Przez wiele lat teren stał odłogiem, później na części nieruchomości powstały dwa boiska do siatkówki plażowej. W poprzedniej kadencji samorządu Miasto Racibórz zdecydowało się wydzierżawić nieruchomość przedsiębiorcy, który w miejscu boisk do plażówki zorganizował szkółkę tenisa ziemnego. Inną wizję dla tego terenu ma obecny prezydent Raciborza Dariusz Polowy.
Władze Raciborza proponują radnym przyjęcie uchwały w sprawie przystąpienia do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego gminy. To dokument określający przeznaczenie poszczególnych terenów miasta, np. pod zabudowę mieszkaniową, handel wielkopowierzchniowy, usługi rekreacyjne, działalność przemysłową. Jedna z propozycji odnosi się do nieruchomości przy SP 15 w Raciborzu (od strony ulicy Słowackiego). Obecnie część działki jest dzierżawiona przez przedsiębiorcę Cezarego Raczka, który prowadzi tam szkołę tenisa ziemnego. Prezydent Raciborza wnioskuje do rady, aby wprowadzić na tym terenie możliwość zabudowy mieszkaniowej.
"Bardzo grzeczny" radny i "niegrzeczny" wiceprezydent
Temat omawiano podczas posiedzenia komisji gospodarki miejskiej 24 września. Były prezydent Raciborza i obecny radny Mirosław Lenk zwrócił się do obecnych władz miasta, aby przystępując do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego tego terenu wzięli pod uwagę interes przedsiębiorcy, który zdecydował się na prowadzenie biznesu w tym miejscu. Być może, jeśli miasto zamierzałoby sprzedać ten teren, warto byłoby rozważyć rekompensatę dla C. Raczka?
- Myli pan pewne porządku. Rada podejmuje bądź odrzuca uchwałę w sprawie przystąpienia do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Na tym etapie nie przesądzamy jaki będzie ten plan i czy zostanie przyjęty. To wszystko nie ma wpływu na umowę, którą mamy z dzierżawcą. Nic się w tym zakresie nie zmienia - odpowiedział mu wiceprezydent Dominik Konieczny.
Radny M. Lenk zwrócił uwagę, że wiceprezydent jest niegrzeczny, podczas gdy on stara się być grzeczny "a nawet bardzo grzeczny"). - Niczego nie mylę. Z tego faktu wynikają zmiany, a jeśli nie, to po zmieniać plan? - kontynuował radny Lenk.
Koszmar przedsiębiorcy
Głos zabrał również Cezary Raczek. - W najczarniejszych scenariuszach mojego życia nie przypuszczałem, że po batalii o swoją godność związaną z zatrudnieniem w PWSZ przyjdzie mi walczyć o moje miejsce pracy. Oczywiście wiem, że podpisałem umowę, ale nie przypuszczałem, że gdy podpisy, które złożyliśmy z ówczesnym prezydentem i panią naczelnik są jeszcze gorące, będę miał z tyłu głowy świadomość, że być może ten biznes trzeba będzie zwinąć - powiedział. Dodał, że na budowę kortów oraz otwarcie szkoły tenisa wziął 80 tys. zł pożyczki, którą wciąż spłaca.
Może trzeba było zawrzeć inną umowę?
Prezydent Raciborza Dariusz Polowy zauważył, że umowa dzierżawy zawarta pomiędzy miastem a przedsiębiorcą w czasie, gdy prezydentem był Mirosław Lenk jest umową na czas nieokreślony z miesięcznym okresem wypowiedzenia.
- Każdy kto podpisuje taką umowę, wie, jakie podejmuje ryzyko. Być może należało zawrzeć umowę na czas określony - powiedział. D. Polowy dodał, że "ze strony naszej jakieś zrozumienie sytuacji przedsiębiorcy jest", ale podjęcie decyzji o rozpoczęciu procedury zmiany planu zagospodarowania przestrzennego to osobne zagadnienie i zarówno M. Lenk jak i C. Raczek nie mogą oczekiwać od niego, że on będzie teraz zabezpieczał interesy, których zainteresowani nie zabezpieczyli należycie zawierając umowę.
Decyzja o przystąpieniu do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego zostanie podjęta przez radnych na wrześniowej sesji (30.09.2020 r.).
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
To już niema innych działeķ?Trzeba zniszczyć coś, co jest estetyczne i pasuje w tym miejscu? Złośliwości ciąg dalszy,uwaga ...karma wraca.
Będzie kolejny supermarket ,...tragedia.
Ie są warte plane zagospodarowania, które się po uchwaleniu dowolnie zmienia? Przecież to nie daje nikomu jakiejkolwiek pewności w planowaniu.
~Rack (37.30. * .167) co się tak spinasz? Czytasz artykuły ze zrozumieniem "Może trzeba było zawrzeć inną umowę? Prezydent Raciborza Dariusz Polowy zauważył, że umowa dzierżawy zawarta pomiędzy miastem a przedsiębiorcą w czasie, gdy prezydentem był Mirosław Lenk jest umową na czas nieokreślony z miesięcznym okresem wypowiedzenia."
To ja się pytam prezydentów ; PO KIEGO CZORTA TAK DZIAŁAĆ NA SZKODĘ MIESZKAŃCÓW??? TEREN BEZPOŚREDNIO PRZY SZKOLE CHCECIE ZABUDOWAĆ BLOKAMI???..... STRASZNA JEST TĄ WASZA BUTA, DUMA I ZŁE DZIAŁANIE W RACIBORZU.!! TAK ZŁYCH GOSPODARZY MIASTO JESZCZE NIE MIAŁO I MAMY NADZIEJĘ, ŻE TO WKRÓTCE SKOŃCZY SIĘ!
A ja uważam, że twoim komentarzem obrażasz dzieci, pisząc o dziecinności. Twój komentarz jest po prostu głupi bo zbędny. Jakieś argumenty?
Pan Dariusz Polowy tak dla zasady ma zawsze wizję odmienną od poprzednika. To takie dziecinne.