Prowadził, choć sądu mu tego zabronił
Samochód odholowany na policyjny parking strzeżony, perspektywa rozprawy przed sądem - to konsekwencje kierowania pojazdem bez prawa jazdy, wbrew orzeczeniu sądu, z którymi mierzy się młody raciborzanin.
W nocy z 24 na 25 września policjanci z raciborskiej drogówki zatrzymali na ulicy Sudeckiej w kierowcę volkswagena. Okazało się, że 27-letni raciborzanin kierował samochodem, choć nie miał prawa jazdy. - Jak się okazało, nie była to jedyna wpadka tego wieczoru pechowego kierowcy. Po sprawdzeniu go w policyjnych systemach okazało się, że młody mężczyzna posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami, do którego się ewidentnie nie stosuje - informuje raciborska Policja.
Samochód, którym kierował 27-latek, trafił na policyjny parking strzeżony. Z kolei młody raciborzanin odpowie za niestosowanie się do orzeczenia sądu.
źródło: KPP Racibórz, oprac. żet