Radna Tomaszewska poczuła niedosyt
Jedna z inicjatorek wdrożenia w mieście tzw. strefy bez węgla – Zuzanna Tomaszewska stwierdziła na wrześniowej sesji, że brakuje jej wytycznych dla miasta jeśli chodzi o walkę ze smogiem. – To nasza bolączka i słaba strona – stwierdziła radna. Z kolei autorka Programu Ochrony Środowiska dla Raciborza stwierdziła, że bez inwentaryzacji pieców w mieście, nie można sformułować takich kierunków.
Z prezentacji Programu na sesji można było się dowiedzieć m.in., że w ciągu ostatnich 7 miesięcy, dzięki stacji monitorowania jakości powietrza, w Raciborzu powietrze jest mniej zanieczyszczone niż w Rybniku.
Na tę informację zareagowała przewodnicząca komisji oświatowej Z. Tomaszewska. Przypomniała, że w Raciborzu działała wcześniej komisja antysmogowa, a efektem jej prac jest dążenie do utworzenia strefy czystego powietrza, takiej, jaką ma Kraków. – Brakuje mi w raporcie konkretów na temat kwot jakie będą z tym związane, jak trzeba modernizować miejskie zasoby, by do tego dążyć. Ile jest pieców, które trzeba modernizować, przynajmniej jaka jest skala tego problemu – mówiła radna.
Agnieszka Hylak z firmy Eko Team, która przygotowała raport wyjaśniła, że ta przygotowuje aktualnie taką inwentaryzację dla innego klienta i jest to skomplikowane przedsięwzięcie. – Prowadzimy inwentaryzację z prawdziwego zdarzenia. Nasi ankieterzy pukają do każdego jednego mieszkańca, pytają o źródło ogrzewania i o planowaną modernizację. Dopóki w Raciborzu nie będzie danych z takiej właśnie inwentaryzacji trudno o dane, o które pani radna pyta – stwierdziła ekspertka.
Przy okazji powiedziała, że w obecnych, covidowych warunkach działania, inwentaryzacja jest jeszcze trudniejsza. – Tu chodzi o zapukanie do drzwi mieszkania Kowalskiego czy Nowaka, a żaden z mieszkańców nie ma takiego obowiązku żeby rozmawiać z ankieterem. Do tego ludzie się boją koronawirusa. 3 tygodnie takiej inwentaryzacji za nami, a zdarza się, że ankieter odwiedził 100 domów i tylko w połowie mógł porozmawiać – relacjonowała Agnieszka Hylak.
Zuzanna Tomaszewska zaznaczyła, że problem smogu jest słabą stroną Raciborza, a nie widać jej w raporcie i nie ma celów do podjęcia, żeby ten stan zmienić, żeby w 2023 roku zobaczyć poprawę w mieście. A. Hylak oznajmiła, że takie informacje powinny się znaleźć w PONE (Programie Ograniczania Niskiej Emisji) dla Raciborza. – To tam się analizuje każdy jeden budynek, ale to nie ten czas co przygotowanie Programu Ochrony Środowiska i nie te środki – podsumowała A. Hylak. Na sesji padło, że Miasto Racibórz zapłaciło za przygotowanie Programu ok. 8 tys. zł.
(ma.w)
Ludzie
Była radna Miasta Racibórz
Aby zmniejszyć emisję zanieczyszczeń w Raciborzu powinno się zamknąć Cobex.