Koronawirus w magistracie. Prezydenci Raciborza na kwarantannie, na razie bez objawów
Jeden z urzędników z kadry kierowniczej urzędu miasta w Raciborzu jest zakażony. Trzech prezydentów i większość z naczelników magistratu musiała udać się na kwarantannę i pracuje zdalnie. Do poniedziałku nie będzie ich na Batorego.
Szefowie wydziałów w urzędzie mieli kontakt z osobą zakażoną podczas rutynowej narady naczelników.
Jak powiedział nam prezydent Raciborza Dariusz Polowy, który już pracuje zdalnie, jak dotąd nikt z izolowanych nie zgłasza objawów zakażenia.
D. Polowy i Dominik Konieczny kontaktowali się z zakażoną w pracy. Chociaż wiceprezydent Michał Fita kontaktu nie miał, to Sanepid zdecydował, że lepiej by też trafił na kwarantannę i obserwował się w domu pod kątem wystąpienia objawów koronawirusa.
Urzędników poddano 10-dniowej kwarantannie. Ponieważ do zakażenia miało dojść w ubiegłym tygodniu, to bieg kwarantanny skończy się w poniedziałek, kiedy włodarz i kadra naczelników wróci do pracy.
Urząd miasta funkcjonuje normalnie, jest otwarty dla petentów. W pracy są zastępcy naczelników i ci, którzy nie brali udziału w naradzie, gdzie pojawiła się osoba zakażona.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza