Siedemnaście osób w jednej celi. Najwyższa Izba Kontroli prześwietliła Zakład Karny w Raciborzu
Najwyższa Izba Kontroli sporządziła raport dotyczący bezpieczeństwa osób osadzonych w zakładach karnych. W dokumencie pojawia się wątek raciborskiego więzienia.
Problem z dostępem do psychologa
W ogólnej konkluzji Najwyższa Izba Kontroli stwierdza, że działania podjęte przez Ministra Sprawiedliwości oraz dyrektorów kontrolowanych zakładów karnych zwiększyły bezpieczeństwo więźniów.
Gorzej przedstawia się sytuacja dotycząca wsparcie (w tym wsparcie psychologicznego) osadzonych, do czego przyczynia się wysoka liczebność grup wychowawczych. Co więcej, kontrolorzy NIK stwierdzili, że w sześciu na osiem kontrolowanych jednostkach, liczebność grup wychowawczych była przekroczona. Problem ten dotyczył m.in. więzienia w Raciborzu. NIK odnotowała, że dwóch psychologów świadczyło w Raciborzu pomoc 293 i 221 osadzonym (podczas gdy przepisowy limit wynosi 200 więźniów na psychologa).
Wiedzą, którzy więźniowie są niebezpieczni dla innych
Z drugiej strony Zakład Karny w Raciborzu znalazł się w nielicznym gronie trzech jednostek, w których prowadzono wykazy więźniów narażonych w sposób szczególny na akty agresji ze strony innych osadzonych, a także wykaz więźniów, którzy mogą stanowić zagrożenie dla współosadzonych.
NIK pochwaliła też raciborskie więzienie za prowadzenie specjalnego wykazu więźniów, co do których istniało podejrzenie, że mogą próbować organizować na terenie zakładu obrót nielegalnymi substancjami.
Siedemnastoosobowa cela
W raporcie NIK pojawia się również wątek zbyt dużej pojemności cel. Rzecznik Prawo Obywatelskich rekomenduje podjęcie działań zmierzających do likwidacji cel większych niż 10-osobowe. Funkcjonują one w dwóch skontrolowanych jednostkach penitencjarnych - Areszcie Śledczym w Katowicach oraz Zakładzie Karnym w Raciborzu. W Katowicach są cele 12 i 14-osobowe, natomiast w Raciborzu część więźniów osadzona jest w celach 11, 12 i 17-osobowych.
Dalej NIK informuje, że dyrektor Zakładu Karnego w Raciborzu zaproponował likwidację cel mieszkalnych większych niż 10-osobowe poprzez ich podział. Operacja to zmniejszyłaby pojemność ZK o 13 miejsc, a jej koszt wyniósłby 308 tys. zł.
Przepracowani funkcjonariusze
Coraz większym problemem jest również rosnąca liczba wakatów w więzieniach, co przekłada się na przepracowanie funkcjonariuszy Służby Więziennej. Do 30 września 2019 roku (data sporządzenia raportu) pracownicy ZK w Raciborzu wypracowali 6974 nadgodziny. W innych skontrolowanych przez NIK jednostkach nie było lepiej.
NIK- raport dot. bezpieczeństwa osadzonych [PDF]
Jak przepełnione cele mają pomóc w resocjalizacji ??? Cele POWINNY być maksymalnie 2 osobowe, z pełnym węzłem sanitarnym, dostępem do mediów (włącznie z TV (i to wszystkich naziemnych) i internetem). Przy ZK - jakaś mała fabryka - żeby ZARABIALI NA WŁASNE UTRZYMANIE. Bo to co jest teraz to tylko promowanie patologii. Po co pracować - w więzieniu mają wszystko co potrzebują...