Odra wciąż wzbiera. Jutro stan wody w rzece ma przekroczyć 7 metrów
Stan wody w Odrze jest coraz wyższy. W Chałupkach już we wtorkowe południe przekroczył poziom alarmowy, w Raciborzu był wtedy jeszcze w stanie ostrzegawczym. Służby kryzysowe magistratu uspokajają. Ich obawy nie dotyczą teraz rzeki, a wód, które spływają z pól uprawnych.
Stanisław Mrugała szef biura zarządzania kryzysowego w Urzędzie Miasta Racibórz mówi, że sytuacja jest na bieżąco monitorowana. Według prognoz IMGW w środę ma być na Odrze najwyższy stan wody - między 700 a 720 cm. To mniej niż wiosną, gdy rzeka wezbrała.
- Obserwujemy sytuację i postępujemy zgodnie z planem antykryzysowym. Wodociągi miejskie zamykają klapy burzowe. Kanał Ulgi wyszedł z pierwszego koryta. Jest jeszcze spokojnie, to nie jest woda, która zagraża miastu - powiedział nam S. Mrugała.
Szef "kryzysówki" przyznał, że bardziej niż sytuacja na Odrze martwi go spływ wody deszczowej z pól uprawnych, ostatnio zmora dzielnic - Ocic i Miedoni, gdzie po ulewach regularnie zalewane są posesje.
Prezydent Raciborza Dariusz Polowy (od wtorku 13 października wrócił do urzędu po kwarantannie) powiedział nam, że miastu aktualnie nie grozi powódź. Spodziewa się podtopienia plaży miejskiej, bo przy ponad siedmiu metrach wody na Odrze może wedrzeć się ona na bulwary.
Zarżneliście retencję to teraz nie beczcie że wam spływa z pól
Ekolodzy i tak wam powiedzą że jest susza...
Polowy spodziewa się podtopienia plaży miejskiej, hahaha... Ale to że na drugim brzegu zaczęli "wykopki i budowanie dreptaku" - to przecież woda wszystko zabierze, zniszczy! Po co wyrzucać na to pieniądze?... No i jeszcze ZBIORNIK... KIEDY ZACZNIEMY CZUĆ SIĘ BEZPIECZNIE W MIEŚCIE I OKOLICY, SKORO WCIĄŻ TAK DUŻA WODA NAS ZALEWA???