Wizja w terenie ze specjalistyczną firmą. Po to by przez osiedle Kopernika nie przejeżdżało kilkaset aut na godzinę
WODZISŁAW ŚL. W Urzędzie Miasta w Wodzisławiu Śl. odbyło się spotkanie II zastępcy prezydenta Wodzisławia, Wojciecha Krzyżka z mieszkańcami, którzy domagają się budowy łącznika ul. Skrzyszowskiej z ul. Piaskową. Taka droga miałaby odciążyć z ruchu ulice na osiedlu Kopernika, na których panuje spory ruch. O tym, co dzieje się na tamtejszych drogach osiedlowych pisaliśmy trzy tygodnie temu.
Urząd miasta oszczędnie informuje o przebiegu spotkania. – Na spotkaniu ustalono, że po 10 października dojdzie do wizji, w której udział weźmie firma specjalizująca się w tzw. studium uwarunkowań korytarzowych, określające ewentualne warunki przebiegu drogi i jej zasadność – informuje Mateusz Jamioła z Wydziału Dialogu, Promocji i Kultury wodzisławskiego urzędu miasta.
Wizja odbyła się 22 października (szczegóły w następnym wydaniu Nowin Wodzisławskich). – Mam nadzieję, że tych planów nie pokrzyżuje epidemia. Bo bardzo liczymy na to spotkanie w terenie. My budowy tej drogi nie odpuścimy – mówi Wanda Grzelak, mieszkanka osiedla Kopernika, która jako pierwsza zwróciła nam uwagę na problem, z którym zmagają się mieszkańcy osiedla.
Przypomnijmy, mieszkańcy osiedla Kopernika skarżą się na ogromny ruch na drogach osiedlowych, które miały służyć mieszkańcom osiedla, a które wykorzystywane są przez innych kierowców jako skrót pomiędzy centrum miasta a Wilchwami. Zdaniem mieszkańców auta jeżdżą tam nieprzerwanie, a osiedlowe ulice do tak dużego ruchu nie są zwyczajnie przystosowane. Sprawdziliśmy więc natężenie ruchu na skrzyżowaniu ul. Piaskowej i Syrokomli oraz Rodzinnej. I tak 13 października między godziną 12 a 13, a więc poza godzinami szczytu komunikacyjnego przez skrzyżowanie przejechało 280 pojazdów (4-5 aut na minutę). Zdaniem mieszkańców, znacznie więcej aut korzysta z dróg osiedlowych w godzinach szczytu. Jak dużo? 14 października między godz. 15.00 a 16.00 przez skrzyżowanie przejechało 420 pojazdów, a więc średnio w ciągu minuty na skrzyżowaniu pojawiało się 7 aut. Przypomnijmy, że to droga osiedlowa, na której obowiązuje strefa zamieszkania, i na której piesi mają pierwszeństwo przed pojazdami.
(art)
Kierowcy zapominają o zasadzie prawej ręki
W czasie obserwacji skrzyżowania zauważyliśmy, że wielu kierowców ma spory problem z prawidłowym poruszaniem się w strefie zamieszkania, w której – przypomnijmy – wszystkie skrzyżowania (o ile znaki nie informują inaczej) są równorzędne, a więc obowiązuje na nich zasada „prawej ręki”. Wielu kierowców o tej zasadzie zapomina. Efekt? Wymuszenia pierwszeństwa i rozlegające się co chwilę klaksony. I chyba tylko dzięki zainstalowanemu tuż przed skrzyżowaniem na ul. Piaskowej progowi zwalniającemu, który siłą rzeczy wyhamowuje zapędy kierowców jadących od Wilchw w kierunku centrum Wodzisławia, na skrzyżowaniu tym nie dochodzi do poważniejszych kolizji.
Ponadto w strefie zamieszkania kierowcy są zobowiązani do:
- ustąpienia pierwszeństwa innym uczestnikom ruchu (tj. pieszym i rowerzystom);
- jazdy z prędkością nie większą niż 20 km/h;
- parkowania samochodu wyłącznie na wyznaczonych miejscach postojowych. Pozostawienie auta w nieodpowiednim miejscu może skończyć się np. nałożeniem blokady na koła lub nawet odholowaniem (oczywiście na koszt właściciela);
- zachowania szczególnej ostrożności podczas wyjeżdżania ze strefy zamieszkania oraz ustąpienia pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu, jako włączający się do ruchu.