Na Gamowskiej bardzo wzrosło zapotrzebowanie na tlen
Wcześniej raciborska lecznica "tankowała" tlen do respiratorów co 2 tygodnie. Teraz musi uzupełniać jego zapasy co 2 dzień. W szpitalu zainstalowano dodatkowy zbiornik tlenowy. Gdyby nie on, "tankowanie" odbywałoby się co dzień.
O aktualnej sytuacji z zapotrzebowaniem na tlen na Gamowskiej mówił radnym powiatowym dyrektor Ryszard Rudnik. Przyszedł z comiesięcznym raportem na posiedzenie komisji zdrowia w starostwie 20 października.
Radny Władysław Gumieniak (PO) był ciekaw, jak lecznica radzi sobie w pandemii z leczeniem tlenowym i przy wykorzystaniu respiratorów. Respiratory znajdują się w raciborskim szpitalu na 27 stanowiskach. W poniedziałek zajętych było 9 z nich.
Szpital ma również stanowiska do tlenoterapii. - Ta metoda się sprawdza. To są kapsuły bez potrzeby intubacji. Przynoszą rezultaty w leczeniu - zapewniał R. Rudnik.
Zapotrzebowanie na tlen w szpitalu, gdzie leczeni są chorzy na COVID-19 jest tak duże, że zapasy trzeba uzupełniać już co drugi dzień.
- Postawiliśmy jeszcze jeden zbiornik tlenowy, dodatkowy. Jeszcze do niedawna "tankowaliśmy" tlen co 2 tygodnie. Ten dodatkowy zbiornik jest na 10 ton tlenu, to więcej niż mieliśmy wcześniej. Jeśli wszystkie respiratory musiałyby ruszyć to tankowanie tlenu musiałoby odbywać się codziennie - przyznał dyrektor lecznicy.
tylko szpitala jak nie ma tak nie ma dla mieszkańców powiatu i miasta