Urząd Gminy w Lubomi zdziesiątkowany przez koronawirusa. Problemy też w przedszkolach

Pierwsze objawy koronawirusa miały pojawić się u zastępcy wójta Bogdana Burka, który pozytywny wynik otrzymał jeszcze w ubiegłym tygodniu. W piątek 17 października pozytywny wynik otrzymał z kolei wójt gminy Czesław Burek. - W poniedziałek wszyscy pracownicy urzędu zostali skierowani na wykonanie testów. Do dziś otrzymaliśmy już kilkanaście pozytywnych wyników - mówi nam w rozmowie telefonicznej wójt Lubomi, który obecnie podobnie jak jego zastępca przebywa na kwarantannie (wójt do 27 października, zastępca do 26 października).

Zakażeni są m.in. skarbnik gminy, sekretarz gminy (w ciągu kilku miesięcy po raz drugi), a także kilkunastu innych urzędników niższego szczebla. Jak mówi wójt, większość zakażonych ma średnie lub nieco mocniejsze objawy, na szczęście nikt nie trafił do szpitala. Sam wójt, jak zdradza, miał lekkie objawy, podobne do przeziębienia. Obecnie czuje się nieco osłabiony. 

Jeśli chodzi o pracę urzędu, to wszelkie pisma i pozostałe dokumenty urzędnicy proszą wrzucać do plastikowej skrzynki podawczej, znajdującej się tuż za drzwiami Urzędu, lub też kontaktować się drogą elektroniczną na adres elektronicznej skrzynki pocztowej Urzędu Gminy Lubomia: lubomia@lubomia.pl

Koronawirusa potwierdzono również w Przedszkolu Publicznym w Syryni. Placówka poinformowała dziś za pomocą mediów społecznościowych, że w przedszkolu stwierdzono w dniu 20.10.2020 r. w godzinach popołudniowych jeden potwierdzony przypadek zachorowania na SARS-Cov-2 wśród nauczycieli. "Czekamy na decyzję Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej i Organu Prowadzącego w sprawie ewentualnego zawieszenia zajęć stacjonarnych" - informuje przedszkole na swoim profilu społecznościowym.