Od serdecznych uśmiechów do lodowatych spojrzeń, czyli jak to było z Polowym i Fitą
Jeśli zastanawiasz się, jak to się stało, że w niespełna dwa lata po obaleniu "dawnego układu" ludzie, którzy tego dokonali nie potrafią się dziś ze sobą dogadać, to jest tekst właśnie dla Ciebie.
Ankieta
Serdeczne porozumienie
Jest wieczór 4 listopada 2018 roku. W lokalach wyborczych trwa liczenie głosów. Dariusz Polowy ze swoimi zwolennikami czeka na pierwsze wyniki w restauracji Browar Rynek. Wszyscy są bardzo podekscytowani. Liczą, że era rządów Mirosława Lenka dobiegła końca. Przed drugą turą Dariusz Polowy otrzymał potężne wsparcie od Michała Fity, który w pierwszej turze zdobył trzeci wynik. Jeśli w drugiej turze choć część jego wyborców poprze Dariusza Polowego, wówczas zwycięstwo będzie na wyciągnięcie ręki.
Podniecenie rośnie z minuty na minutę. Tuż przed 21 do oczekujących na wyniki wyborów stronników Dariusza Polowego dołącza Michał Fita. Dariusz Polowy wychodzi mu naprzeciw. Powitanie, uścisk dłoni, uśmiechy, wspólne zdjęcie... Wkrótce zaczynają spływać pierwsze, nieoficjalne wyniki wyborów. Z minuty na minutę staje się jasne, że w Raciborzu dojdzie do zmiany władzy. Na nowego prezydenta Raciborza zostanie zaprzysiężony Dariusz Polowy. Z głośników leci "Wind of change" grupy Scorpions.
Gra o wicków
W kolejnych dniach liczy się tylko jeden temat: kto będzie zastępcą Dariusza Polowego? Michał Fita jest pewniakiem, wszak poparcie sprzed drugiej tury wyborów nie było "za darmo". Do tego Polowy potrzebuje radnych Fity, aby zawiązać w radzie miasta większościową koalicję. Trwają więc spekulacje, kto będzie drugim wiceprezydentem. To musi być ktoś z PiS-u - kolejna cena, jaką musi zapłacić nowy w polityce Dariusz Polowy za poparcie udzielone mu przez partię rządzącą krajem.
Początkowo mówi się o Katarzynie Dutkiewicz, później również o Tomaszu Kusym. Z czasem na giełdzie nazwisk zaczyna przewijać się osoba Dominika Koniecznego - byłego wójta Rudnika oraz radnego powiatowego. I faktycznie, to właśnie on zostaje II zastępcą prezydenta Raciborza.
Gdyby wybory wygrał Michał Fita, wówczas jego zastępcą prawdopodobnie byłaby Anna Szukalska. To tylko przypuszczenie, ale graniczące z pewnością, nie bez znaczenia w tej historii.
Wielkie wietrzenie
Kolejne miesiące to wielkie wietrzenie w magistracie i miejskich spółkach. Polowy rozstaje się ze wszystkimi, których łączą zbyt silne więzi z poprzednim układem władzy lub zwyczajnie nie widzi możliwości współpracy z nimi. Z magistratem żegnają się sekretarz Tomasz Kaliciak, a także naczelnicy Robert Myśliwy, Elżbieta Sokołowska oraz Bożena Jedynak-Turakiewicz. Nowym prezesem wodociągów zostaje Michał Ziółkowski, a na czele PK Racibórz staje Bogdan Gawliczek. Wreszcie zwolniony zostaje również dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Krzysztof Borkowski. Jego miejsce zajmuje związany z Michałem Fitą Paweł Król.
Nowi włodarze dzielą się obowiązkami. Fita ma pod swoimi skrzydłami wydziały: lokalowy, rozwoju i gospodarki nieruchomościami. Angażuje się również w sprawy kultury i sportu, choć nie są to jego "resortowe" pola działania. Dominik Konieczny kieruje szeroko rozumianą gospodarką komunalną. Dariusz Polowy ogarnia resztę spraw - włącznie z wydziałem edukacji, na którego czele staje Krzysztof Żychski.
Przeciwieństwo Fity
Wkrótce to właśnie Krzysztof Żychski staje się jednym z najbliższych współpracowników Dariusza Polowego. Dobrze układają się również relacje Dominika Koniecznego z Dariuszem Polowym. Tego samego nie można powiedzieć o relacjach Polowego i Fity, które zamiast zacieśniać się z każdym kolejnym tygodniem, trwają w zawieszeniu.
Z czego to wynika? Polowy przez wiele lat był przedsiębiorcą, ma twardy styl rządzenia, nie zdradza się ze swoimi planami, nie mówi za dużo. Pod wieloma względami jest przeciwieństwem Fity. Mijają miesiące, a lodów nie udaje się przełamać. Polowy wciąż widzi w Ficie rywala, z którym prawdopodobnie przyjdzie mu się zmierzyć w kolejnych wyborach. Z kolei stronnicy Fity wierzą, że następnym razem to Michał będzie górą, a Polowy będzie musiał zadowolić się posadą wicka.
Cios w zaplecze wyborcze
Potem pojawia się kwestia "optymalizacji" wydatków na oświatę. Polowy forsuje plan likwidacji jednej szkoły w centrum miasta, bo dzieci jest mniej niż kiedyś, a koszty utrzymania oświaty rosną z roku na rok. Radni Fity z Anną Szukalską na czele są wściekli, bo w kuluarach mówi się o zamknięciu SP 15 lub SP 18. Te dwie wielkie szkoły znajdują się w ich okręgach wyborczych. Nie rozumieją, dlaczego oszczędnościowe zapędy Polowego dzieją się bez uzgodnienia z nimi.
Polowy przeprowadza z rodzicami katorżnicze rozmowy, opór społeczny narasta. Wreszcie temat zamyka poseł i minister Michał Woś, który mówi wprost, że nie ma i nie będzie zgody Zjednoczonej Prawicy na likwidację jakiejkolwiek szkoły w centrum Raciborza. Woś jest związany z Fitą. Kolejne pęknięcie. Polowy musi schować swoje plany do kieszeni.
W kolejnych miesiącach wcale nie jest lepiej. Polowy nie konsultuje ze swoim zastępcą żadnych posunięć. Czasem prowadzi to do upokarzających Fitę sytuacji. Np. w czasie obrad miejskich komisji, gdy nie potrafi odpowiedzieć na pytania radnych opozycji, którzy dociekają, gdzie jest prezydent Polowy. Radni Mirosława Lenka z uśmiechem niedowierzania przyjmują "nie wiem" z ust Fity.
Żółta kartka jak policzek
Latem 2020 roku przychodzi do głosowania nad udzieleniem votum zaufania dla prezydenta Raciborza. Polowy wysłuchuje cierpkich słów krytyki z ust Anny Szukalskiej i Michała Szukalskiego, radnych z komitetu wyborczego Michała Fity. Brak votum zaufania ma być dla niego żółtą kartką. Polowy przyjmuje tę kartkę i chowa blisko serca.
Atmosfera w urzędzie staje się ciężka. Coś wisi w powietrzu. We wrześniu Polowy przypuszcza atak tam, gdzie może obnażyć słabość Fity. Przedstawia własną koncepcję budowy lodowiska. Tanią i szybką w realizacji. O wiele droższa koncepcja Fity, którą ten przedstawia na sesji, jawi się jako "bizancjum". Zwłaszcza teraz, gdy budżet miasta jest demolowany przez pogarszającą się sytuację gospodarczą związaną z epidemią COVID-19.
Czy koalicja jeszcze istnieje?
W odpowiedzi Fita zagrywa kartę żwirowni na Ostrogu. Zgłosił się do niego potencjalny inwestor, który chce przekształcić nieczynne wyrobiska w ośrodek wypoczynkowy z prawdziwego zdarzenia. Ten temat odwołuje się do sentymentu, jakim wielu raciborzan darzy to miejsce. Przez lata było to miejsce wypoczynku dzieci i młodzieży. Niebezpiecznego, ale jakże urokliwego. To wspomnienia z dzieciństwa, które teraz można obudzić.
Polowy stara się wykazać na sesji rady miasta, że ta karta wcale nie jest asem, że to w najlepszym wypadku wyświechtany walet, bo wycena nieruchomości jest rażąco niska, a miasto mogłoby we własnym zakresie zagospodarować ten teren, dla dobra wszystkich mieszkańców. Jego argumenty trafiają w próżnię, bo tu już nie idzie gra o argumenty. Radni Fity głosują tak jak radni Lenka - za sprzedażą terenu.
Powitanie mimo woli
3 października na bulwarach nad Odrą odbywa się miejskie "Pożegnanie lata". Jak bardzo różni się powitanie Polowego i Fity od tego z 4 listopada 2018 roku, gdy zwycięstwo w wyborach i wspólne rządy były tuż tuż. Teraz Polowy i Fita prawie na siebie nie patrzą. Pierwszy idzie przemawiać ze sceny, drugi przysłuchuje się jego słowom z nasypu. Oczywiście nie ma w nich nic szczególnego, ot zwyczajne paplanie przy okazji miejskiej imprezy. Ale Fita minę ma nietęgą.
W tym czasie Polowy rozdaje kwiaty artystom, którzy występują na scenie. Chwilę wcześniej przyniósł mu je razem z wiaderkiem na wodę Krzysztof Żychski. Naczelnik, który żadnej pracy się nie boi.
Wojciech Żołneczko
Zobacz również:
Ludzie
Radna Miasta Racibórz, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów
Dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Krzanowicach, były prezes PK Racibórz
Radny, były prezydent Raciborza
Radny, były wiceprezydent Raciborza
samorządowiec i polityk, obecnie prezes Fundacj Elektrowni Rybnik
Naczelnik WEKiS UM Racibórz
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Poseł na Sejm RP
Dyrektor OSiR Racibórz
Dyrektor Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu
Radny powiatowy, szef komisji rewizyjnej i klubu PiS
I tak Michala wypolował ten, co zasiadł dzięki Michałowi. Warto było sprzedać się za stołek?
ten potencjalny inwestor to( nie dość że nie ma pieniędzy) związany z eksploratorami żwiru na zbiorniku Rac ibórz -przeciwnikami stałego zalania tego zbiornika, bo gdzie będą robić biznes raciborscy "przedsiębiorcy" , wśród ktorych są też " biznesmeni" związani z wymiarem sprawiedliwości
Nie oceniam kompetencji pana Fity (choć nie słyszałem specjalnie o sukcesach), ale tak na zdrowy rozum sytuacja była absurdalna jak z Mrożka. Radni Fity głosują przeciwko szefowi Fity. Trudno się dziwic, że Polowy tego nie zdzierżył.
Widzę miasto moje okrutnie zaniedbane
Nie słyszę śmiechu dziecięcych ust
Snują się smutne istoty przegrane,
Co zapomniały danych ludziom słów!!!
Nie zapłonie nocą znicz, nie chce wiedzieć nikt,
Że miasto moje umiera
Nie zapłonie znicz i nie płacze nikt
A tyle nocy i dni moje miasto umiera, umiera!!!
Połowy już się gubi od dawna w tym co robi, Fita jest konkretny i jak mówi tak robi. Szkoda.
Fita był słabiutki jako wiceprezydent. Brawo Polowy!
Nie popierałem Polowego podczas ostatnich wyborów, ale to bardzo dobra decyzja prezydenta.
Świetna decyzja prezydenta Polowego. Za dużo polityki i lansu było wcześniej.
Całkowicie straciłem szacunek dla Polowego
Odwołanie jedynego kompetentnego vice? Nie mam pytań...
Dobra decyzja
Darek Darek Darek… skup się na robocie, a nie na polityce bo się na niej nie znasz hahah
Zdradziłeś Judaszu ludzi Fity i jego wyborców.
Duży błąd Polowego